Kaczmarek: jeśli MW szerzy faszyzm, to należy ją zdelegalizować
(RadioZet)
: Prokurator krajowy, Janusz Kaczmarek, witam. : Dzień dobry pani, dzień dobry państwu. : Naziści są wśród nas, co z nimi zrobić panie prokuratorze? : No cóż prowadzić postępowania karne jeżeli zostały wyczerpane znamiona przepisu, który kodeks karny określa, jako publiczne propagowanie ustroju faszystowskiego. Ja zwracam uwagę, że od kilku lat w Polsce, od 2004 r. jest krajowy program przeciwdziałania rasizmowi, ksenofobii, nietolerancji. Jest on rezultatem konferencji, która miała miejsce w 2001 r. z ramienia ONZ, która też zajmowała się tą nietolerancją, ksenofobią i rasizmem. I jeżeli gdziekolwiek zaistnieją tego typu czyny to jest tu miejsce dla Prokuratury, w związku z powyższym jej rola jest pełna. : Czy według pana organizacja Młodzież Wszechpolska powinna być zdelegalizowana, czy są argumenty za tym, że powinna być zdelegalizowana? : Jeżeli okazałoby się, że mamy tutaj do czynienia z szerzeniem, nawoływaniem czy też pochwalaniem ustroju faszystowskiego i takie elementy by nastąpiły to oczywiście
tak. : Znaczy, nie mamy tego wprost, nie jest to napisane w programie Młodzieży Wszechpolskiej, ale uczestnicy Młodzieży Wszechpolskiej brali udział w takich zabawach, eufemistycznie nazywając. : No każdorazowo należy sprawdzić, czy mamy do czynienia z wybrykami, incydentami pojedynczymi, czy też jest to wpisane w jakąś powiedzmy rolę danej organizacji. Ja zwracam uwagę, że ustawa o partiach politycznych przewiduje tryb w przypadku, kiedy dana partia zachowuje się i działa w sposób niezgodny z Konstytucją i wówczas jest nawet rola dla prokuratora generalnego, który może wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego i ten może dokonać oceny, czy dana partia faktycznie działa zgodnie z Konstytucją, czy też nie. I jeżeli by tak było ma możliwość. : A pana ocena jest jaka? : No w tej chwili jest to ocena, która opierała się wyłącznie na elementach medialnych. W związku z powyższym mamy dzisiaj do czynienia z pewnymi zdarzeniami i teraz jest kwestia oceny czy to są zdarzenia incydentalne, czy też mamy do czynienia z
jakimś rosnącym ruchem, który ma na celu szerzenie faszyzmu. Jeżeli by tak było, no to moja ocena jest jednoznaczna, kategoryczna - należy likwidować tego typu sytuacje w zarodku. A zatem zarówno prowadzić postępowania karne, kierować akty oskarżenia, jak i wykorzystać inne środki, które miałyby na celu zlikwidowanie tego typu sytuacji. : „Dziennik” dzisiaj pisze „Dokument wyliczający kilkadziesiąt wybryków z udziałem Młodzieży Wszechpolskiej już w maju 2005 r. trafił do Prokuratury Rejonowej Warszawy Śródmieście”, w maju 2005 r. : No, jest kilka postępowań, które w 2006 roku toczyło się jeżeli chodzi o propagowanie ustroju faszystowskiego. W ostatnim czasie, przypomnę, została zlikwidowana, zamknięta w oparciu o współpracę z Amerykanami strona internetowa „Krew i honor”, gdzie też były propagowane elementy faszystowskie. W ostatnim czasie też zostało skierowanych kilka aktów oskarżenia chociażby przez prokuraturę w Białymstoku, gdzie na łamach czasopisma „Front Prawdy” pojawiały się informacje, nawoływania
do tegoż elementu faszystowskiego. I tam są działania prokuratury. Są osoby, którym stawiane są zarzuty, są osoby, które są tymczasowo aresztowane, chociaż przypomnę, że jest to przestępstwo zagrożone dosyć niską karą, karą do dwóch lat pozbawienia wolności. I w tym zakresie, chcę też powiedzieć, bo to warto... : No, ale jeżeli zostanie wykonana no to dwa lata. : Oczywiście i w tym zakresie chcę też powiedzieć, bo to warto o tym wspomnieć, że w Ministerstwie Sprawiedliwości prowadzone są prace, które mają na celu podwyższenie tej kary, ale też wprowadzenie możliwości karania za nie tylko propagowanie ustroju faszystowskiego, ale również ideologii faszystowskiej. Również prace związane z możliwością karania tych, którzy gromadzą, przenoszą, przewożą, przetrzymują dokumenty, filmy, czasopisma, gdzie ten element propagowania ustroju, czy też ideologii faszystowskiej następuje. : Tak, tak, to są słowa, słowa bardzo ważne, a wiceprezesem Telewizji jest Piotr Farfał, którego historię znamy. : Pani redaktor, gdy my
byśmy jako prokuratura mogli odpowiadać za Telewizję... : Za życie polityczne. : To naprawdę byśmy dużo zrobili. : Ja wiem, ja mówię o życiu politycznym, które sobie. Może zacytuję na koniec tego wątku słowa takie: „Jesteśmy po to by walczyć. Musimy jednak wiedzieć kto jest naszym wrogiem, czyli wrogiem ojczyzny i Kościoła - zawsze był nim Niemiec, masoneria, sprzysiężone z nim niemal, zawsze niewdzięczne żydostwo i rodzimi sprzedawcy” wie pan, kto jest autorem tych słów? : Nie, nie wiem. : To mówi poseł Wierzejski. : No cóż. : Styczeń 2005 r. to „Gazeta” przypomina. : No cóż, tak. : Aż pan westchnął. : Nie, no to jest oczywiście, w ramach tych słowa, słowa. No słowa, za same słowa, toteż dziennikarze niejednokrotnie podkreślają nie powinno się iść do więzienia. : Ale słowa i gesty to jest coś, za co powinno się iść do więzienia. : Oczywiście, jeżeli byłoby to elementem propagowania ustroju faszystowskiego to jak najbardziej. Chociaż uchwała Sądu Najwyższego wprowadziła nam tutaj trochę zamieszanie w 2002
r., bo Sąd Najwyższy stwierdził, że dla bytu tego przestępstwa trzeba wykazać zamiar, że kogoś jak gdyby przekonuje się do tego ustroju faszystowskiego. I tu jest wiele glos do tej uchwały, które są krytyczne, inne popierają tą uchwałę, ale to wprowadza też pewnego rodzaju – bym powiedział – trudności dla prokuratury. Ale radzimy sobie z tym problemem. : Panie prokuratorze, dzisiaj „Trybuna” pisze o tym, że to Amerykanie odpowiadają za niedobre mięso, a nie Rosjanie i co pan na to. : No cóż nie miałem jeszcze okazji zapoznać się szczegółowo z tym artykułem, ale jest prowadzone postępowanie przygotowawcze, ono zakończyło się w jednej części, gdzie ustaliła prokuratura polska, że fałszerstwo nastąpiło poza granicami Polski. : W stanie Arkansas, tutaj jest mowa o tym, że to w Arkansas to trafiło do nas. : No, to już mamy dużą wiedzę w tym momencie. : Pan nie wiedział? : Nie, nie wiedziałem, że w stanie Arkansas, ale teraz już wiem. W każdym bądź razie ustaliła prokuratura, że poza granicami Polski, a w oparciu
o współpracę z litewskimi prokuratorami udało nam się ustalić, że mogły mieć to jednak wpływ na to firmy rosyjskie. : No nie, ale tutaj jest napisane, że właśnie Litwa... : ...że w stanie Arkansas, tak. : Nie, że litewska prokuratura mówi o firmie amerykańskiej, i że przekazała te informacje prokuraturze tarnowskiej. : I te informacje były skonsumowane przez tą prokuraturę. To postępowanie, które jeszcze się toczy... : A konsumpcja stwierdziła, iż - w wyniku konsumpcji, co się okazało Rosjanie czy Amerykanie? : Tak, pani redaktor, postępowanie generalnie zostało umorzone, ponieważ przestępstwo zaistniało poza granicami Polski. Toczy się jeszcze jedno postępowanie, które na razie nie ma efektów. I to postępowanie sądzę, że no za jakiś czas będzie można o nim mówić, kiedy będziemy coś więcej wiedzieć. : I życzę na koniec panu miłej zabawy jutro u księdza prałata Jankowskiego, podobno będzie pan bawił. : Akurat jutro mam gości w domu, z którymi się myślę, że będę równie miło bawił. : Czyli nie skorzysta pan z
zaproszenia. : Nie. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był prokurator krajowy Janusz Kaczmarek.