Juszczenko wreszcie oficjalnym zwycięzcą

Przewodniczący Sądu Najwyższego Anatoli Jarema ogłosił werdykt około godziny trzeciej czasu miejscowego (ok. drugiej czasu polskiego), po wielogodzinnym, nocnym posiedzeniu, poprzedzonym wielodniowymi debatami politycznymi i niekończącymi się rozważaniami prawnymi.

Izba sądowa postanowiła odrzucić apelację Wiktora Fiodorowicza Janukowycza - powiedział Jarema. Jest to decyzja ostateczna i nie podlega apelacji.

Juszczenko, który głosi, że chce zbliżenia Ukrainy z Europą, przy jednoczesnym zachowaniu tradycyjnych więzi z Rosją, pokonał Janukowycza w powtórzonej drugiej turze wyborów większością ośmiu punktów procentowych.

Dodatkowa tura rozpisana została na mocy decyzji Sądu Najwyższego z 26 grudnia, który wcześniej uznał za nieważną przeprowadzoną miesiąc wcześniej drugą turę wyborów prezydenckich, w związku z licznymi fałszerstwami wyborczymi.

Wcześniej, wkrótce po przeprowadzonej 21 listopada drugiej turze wyborów, w której spotkali się tylko Juszczenko i Janukowycz, ogłoszono zwycięzcą tego ostatniego, co wywołało masowe, wielotygodniowe protesty opozycji, popierającej Juszczenkę.

Po czwartkowej decyzji Sądu Najwyższego odrzucającej apelację Janukowycza oficjalne wyniki wskazujące na zwycięstwo Juszczenki ogłoszono od razu w najnowszych wydaniach oficjalnych biuletynów rządu i parlamentu.

Można spodziewać się, że po spełnieniu ostatniego warunku, jakim była publikacja oficjalnych wyników, uroczysta inauguracja prezydentury Juszczenki nastąpi już w czwartek.

Decyzja Sądu Najwyższego kończy dwuipółmiesięczny maraton wyborczy, który przeorał świadomość narodu. Wielotygodniowe, masowe demonstracje poparcie dla Juszczenki zadziwiły świat, a także samych Ukraińców, m.in. znakomitą organizacją.