Jurij Woronow nie żyje. Rosyjskiego multimilionera znaleziono z raną postrzałową w basenie
Jurij Woronow przez lata zarabiał fortunę współpracując m.in. z Gazpromem. Jego ciało odkryto w poniedziałek. Woronow jest już w tym roku kolejnym zamożnym rosyjskim biznesmenem, który umiera w podejrzanych okolicznościach.
Jurij Woronow został znaleziony z raną postrzałową w basenie przy swojej willi w pobliżu Sankt Petersburga - informują brytyjskie media. Rana postrzałowa miała znajdować się w głowie Woronowa. Na dnie basenu znalezionych miało zostać kilka łusek po nabojach oraz broń.
Służby rosyjskie prowadzą dochodzenie. Twierdzą oficjalnie, że śmierć 61-letniego multimilionera mogła być konsekwencją "nieporozumień" z parterami biznesowymi. To żona Woronowa miała zeznać, ze jej mąż przed śmiercią mówił jej o tym, jak jest oszukiwany przez wspomnianych partnerów biznesowych i kontrahentów. Miał martwić się stratą pokaźnej sumy pieniędzy.
To kolejna w tym roku już śmierć zamożnego Rosjanina, która zwraca uwagę świata na to, co dzieje się w państwie Władimira Putina.
Kolejni rosyjski milionerzy i biznesmeni umierają
W marcu tego roku Właściciel koncernu Medstom został znaleziony martwy we własnym domu. Zarówno on, jak i jego żona oraz dwójka nieletnich dzieci, mieli zostać zasztyletowani.
W drugiej połowie kwietnia z kolei świat obiegły informacje o znalezieniu ciała Siergieja Protosenji, byłego szefa rosyjskiego giganta energetycznego Novatek. Jego ciało, wraz z ciałami żony i córki, było w domu w Hiszpanii, który wynajął, by spędzić tam święta wielkanocne.
Wcześniej w Moskwie znaleziono zwłoki Władysława Awajewa oraz jego żony i córki.
Na początku maja br., w Soczi zmarł natomiast dyrektor generalny - należącego do koncernu Gazprom - kurortu "Krasnaja Polana". 37-letni Andriej Krukowski miał spaść z klifu podczas zejścia do Twierdzy Achipsyńskiej.
Władimir Gabrieljan, kolejny związany z Kremlem biznesmen i jeden z członków zarządu popularnego rosyjskiego internetowego giganta VK, zginął w tym roku wraz z kolegą w wypadku na dalekiej północy Rosji.
Jeszcze wcześniej, w okolicach Petersburgs znaleziono ciało wicedyrektora Gazpromu Aleksandra Tiuliakowa. Było powieszone w garażu. Jeszcze w styczniu znaleziono ciało innego oligarchy związanego z Gazpromem - Leonida Szulmana.
(Źródło: Metro, DailyMail)