Kolejny tajemniczy zgon czołowego rosyjskiego menadżera? Nie żyje Władimir Gabrieljan, członek zarządu VK

Władimir Gabrieljan, jeden z członków zarządu popularnego rosyjskiego internetowego giganta VK, zginął wraz z kolegą w wypadku na dalekiej północy Rosji. Ukraiński serwis Kanał 24 podkreśla, że to kolejna zagadkowa śmierć związanego z Kremlem biznesmena w ostatnich miesiącach.

Władimir Gabrieljan nie żyje
Władimir Gabrieljan nie żyje
Źródło zdjęć: © VK

07.06.2022 | aktual.: 07.06.2022 15:04

Opisany przez rosyjskie media przebieg tragicznego zdarzenia wskazuje jednak, że do śmierci Gabrieljana przyczyniła się bardziej jego brawura i brak wyobraźni, niż osoby trzecie.

Arktyczna podróż

Od jakiegoś czasu Władimir Gabrieljan przebywał na urlopie. Razem z żoną, Aloną, oraz dwoma przyjaciółmi - Siergiejem Merzljakowem, dyrektorem ds. zakupów VK, i Siergiejem Olsewiczem - podróżował po Nanieckim Okręgu Autonomicznym, na arktycznej północy Rosji. Przemieszczali się dwoma wszędołazami-amfibiami Sherp. Jechali od zachodu, wzdłuż Morza Białego, w kierunku czubka półwyspu Kanin.

Pojazdy Sherp, którymi podróżowali Grabrieljanowie z przyjaciółmi
Pojazdy Sherp, którymi podróżowali Grabrieljanowie z przyjaciółmi© VK | VK

Wypadek

W poniedziałek wieczorem - wedle wersji podawanej przez kanał Baza na Telegramie, rzekomo powiązany z rosyjskimi służbami - podróżni dotarli do rzeki Bugrjanica. Gabrieljan i Merzljakow, jadący w pierwszym wozie, mieli poinformować przez radio drugą parę, podążającą w pojeździe za nimi, że "rzeka jest niebezpieczna, ale można ją pokonać".

Uczestniczy wycieczki przy ognisku
Uczestniczy wycieczki przy ognisku© VK

Oba pojazdy ruszyły naprzód. Kiedy pierwszy, z Władimirem Gabrieljanem i Merzljakowem, został porwany przez rwący nurt w stronę morza, drugi, z Olsewiczem i Aloną, zatrzymał się. Wkrótce i on się jednak przewrócił. Wówczas para jakimś cudem wydostała się na brzeg rzeki. Najpierw próbowała bezskutecznie nawiązać kontakt przez radio z zaginionym wozem. Potem Alona i Olsewicz pieszo wrócili 25 km do najbliższej wioski, skąd wezwali służby ratownicze.

We wtorek rano służby znalazły ciała Gabrieljana i Merzljakowa wyrzucone przez morze u ujścia rzeki Pestsowaja.

Kariera Gabrieljana

Władimir Gabrieljan od 2005 do 2019 roku był wiceprezesem i CTO Mail.ru. Po rebrandingu na VK w 2019 roku najpierw został wicedyrektorem wykonawczym firmy. Następnie, od marca 2022 roku, wszedł do zarządu VK.

Do firmy należy między innymi popularny rosyjski serwis społecznościowy WKontakcie.

Źródło: Moscow Times/novayagazieta.eu

Zobacz też: Czy Putin stanie przed Trybunałem Karnym? "To już się dzieje"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosyjscy oligarchowiewładimir putinwojna w Ukrainie
Wybrane dla Ciebie