Jurek Owsiak zaprasza Zybertowicza. I nie wyobraża sobie odmowy

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy gościł w czwartek na antenie TVN24. Pewne wątki poruszone przez niego wątki wzburzyły Lecha Wałęsę, na inne zwrócił uwagę Jerzy Owsiak. Obaj zostali wymienieni przez Andrzeja Zybertowicza jako "świeccy święci", których nie wolno krytykować.

Założyciel Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zamieścił na Facebooku list otwarty do prezydenckiego doradcy. Zaprosił go do siedziby fundacji i, jak zaznaczył, "nie wyobraża sobie, żeby zaproszenia nie skorzystał".

"Promil? Ma Pan rację!"

W czwartek na antenie TVN Zybertowicz zwracał uwagę, że środki, jakimi WOŚP zasila służbę zdrowia, to zaledwie "promil" całej kwoty. Owsiak przyznał mu rację, ale z ważnym zastrzeżeniem. "Tylko, Drogi Panie, nasze segregatory z prośbami od szpitali o zakup wysokospecjalistycznego sprzętu (...) są pełne". Założyciel WOŚP zwrócił uwagę, że mimo ogromnych, budżetowych pieniędzy, od 27 lat państwu nie udaje się zaspokajać potrzeb szpitali i pacjentów.

Owsiak zasugerował Zybertowiczowi, że jako doradca prezydenta jest zobligowany do wielkiej wiedzy i mądrości. A jeśli wypowiada się na temat WOŚP, to powinien zgłębić temat. "Zapraszam Pana do nas, do Fundacji, na godzinne spotkanie, w którym wyjaśnimy Panu, jak działamy. (...) A że jesteśmy Fundacją, która w sposób niezwykle istotny pomaga polskiej służbie zdrowia, to nie wyobrażam sobie, żeby Pan z zaproszenia nie skorzystał" - napisał.

"Nie ma spiny"

"Nasz Dział Medyczny wszystko Panu wytłumaczy, przedstawi, opowie. Nie muszę to być ja, nie ma spiny. O wszystko Pan zapyta, na wszystkie pytania odpowiemy" - dodał Owsiak.

Zobacz także: Jerzy Owsiak wraca. Adam Bielan komentuje

Podkreślił także, że "ten promil Orkiestry" robi "niewiarygodną robotę". "To nie jest żadną polityką, jak próbuje Pan to ująć" - napisał.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Daj znać przez dziejesie.wp.pl