Józef Pinior, legenda opozycji, zatrzymany przez CBA. Jacek Żakowski w #dziejesięnażywo: to śmierdzi na 100 km
- Wszystko, co wiemy o mechanice polityki, wskazuje, że jest to brutalne nadużycie władzy przez CBA i prokuraturę, mające na celu wyłącznie uzyskanie efektu politycznego. Jestem w stanie położyć moje miesięczne zarobki na stole i zagwarantować, że Józef Pinior nic złego nie zrobił - powiedział w #dziejesięnażywo komentator WP, Jacek Żakowski. Podkreślił, że Pinior to "krystalicznie szlachetna" osoba, a sprawa "śmierdzi na 100 kilometrów". - Jestem zszokowany. Gdyby nie fakt, że postępowanie wszczęto jeszcze za czasów PO, pomyślałbym, że to rodzaj prowokacji politycznej - stwierdził z kolei Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita").
Były europarlamentarzysta Socjaldemokracji Polskiej, a następnie senator Platformy Obywatelskiej Józef Pinior oraz jego asystent Jarosław W. zostali zatrzymani we wtorek przez funkcjonariuszy wrocławskiej delegatury CBA. Były senator miał usłyszeć zarzuty płatnej protekcji i przyjęcia korzyści majątkowej wysokości 40 i 6 tys. zł. Chodzi o wydarzenia z 2015 roku.
Komentując sprawę zatrzymania, Żakowski stwierdził, że PiS atakuje Piniora, by oczyścić scenę przed wyborami samorządowymi. - To wyjątkowo niegodne - podkreślił. Przypomniał, że P. jest jednym z kandydatów na lidera obozu liberalno-lewicowego i mógłby skutecznie przeciwstawiać się prawicy, nie tylko w walce o udział prezydenta Wrocławia, ale w walce o urząd prezydenta Polski.
Chrabota z kolei podkreślił, że zna Piniora od wielu lat i jego wiara w uczciwość byłego opozycjonisty się nie zmieni, dopóki ten nie zostanie prawomocnie skazany - Uważam go za człowieka bardzo szlachetnego, z kategorii naprawdę niezłomnych, który potrafi walczyć o sprawy przegrane. To człowiek, którzy poważnie traktuje prawa człowieka i obywatela - powiedział publicysta.
W ocenie Chraboty, istnieją możliwości, że Pinior został przez kogoś "wrobiony, wkręcony". - Wiele dowodów musi zostać przedstawionych, bym uwierzył, że brał łapówki - dodał, zaznaczając, że rola jego asystenta powinna zostać wyjaśniona.
- Boję się, że po roku śledztwa zostanie uniewinniony, wyjdzie na wolność, a łatka człowieka aresztowanego przy nim zostanie - podsumował.
Legenda opozycji, europarlamentarzysta, senator
Józef Pinior to legenda antykomunistycznej opozycji, który uczestniczył w słynnej akcji ratowania 80 milionów zł z kasy wrocławskiej "Solidarności". Po latach ujawniono, że pieniądze, które posłużyły "Solidarności" do podziemnej działalności, przechowywał metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz.
Po 1989 roku Pinior był związany z różnymi formacjami lewicowymi. W latach 1998-99 był wiceszefem Unii Pracy, w 2004 roku z ramienia Socjaldemokracji Polskiej dostał się do Europarlamentu. W 2011 roku jako bezpartyjny kandydat z listy PO został senatorem, był członkiem Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Spraw Unii Europejskiej.
Zarówno w Europarlamencie jak i potem w Senacie angażował się m.in. w wyjaśnianie sprawy więzień CIA w Polsce. Rok temu przegrał w wyborach do Senatu.