Józef Oleksy: ograniczyć skąpstwo Unii
Rozmowy Radia Plus
Zobaczymy, czy się uda przełamać Piętnastkę i troszkę to skąpstwo ograniczyć, bo my mamy pewne oczekiwanie wobec szczytu do ostatniej chwili i ono jest dla Polski ważne i to nie jest kaprys ani jakaś zachłanność - mówił w Radiu Plus Józef Oleksy, szef Sejmowej Komisji Europejskiej. Jednocześnie były premier dobrze ocenia pracę polskich negocjatorów, a także postawę premiera Leszka Millera.
Tomasz Sekielski:Jaki największy, w czasie negocjacji, błąd popełnił Leszek Miller i jego rząd?
Józef Oleksy:Nie popełnił błędu.
Tomasz Sekielski:Żadnego?
Józef Oleksy:Żadnego. Był stanowczy, zdeterminowany.
Tomasz Sekielski:Cały czas, rzeczywiście był stanowczy, zdeterminowany?
Józef Oleksy:Tak, dobrze identyfikował polskie interesy i priorytety, których się trzeba trzymać. Wśród wielu celów musi być jakaś hierarchia i teraz także jest. Te cele są w pewnej gradacji i myślę, że to jest dobrze odbierane społecznie i jest także w Brukseli doceniane, że ta determinacja rządu polskiego, aczkolwiek uciążliwa dla Brukseli i dla krajów Piętnastki, oraz ofensywa dyplomatyczna, którą polskie władze przeprowadziły została dostrzeżona i uważam, że została dobrze oceniona.
Tomasz Sekielski:Nie za późno rząd ruszył z tą ofensywą?
Józef Oleksy:Zawsze można dywagować czy za późno, czy za wcześnie.
Tomasz Sekielski:Ale Panie premierze, według Pana.
Józef Oleksy:Ruszyła akurat przed szczytem, ale przecież wcześniej tez nie próżnował rząd tylko rozmowy się toczyły. One nie miały tego publicznego wyrazu, bo na finale się toczyły już między premierami i prezydentami, ale wcześniej przecież na różnych szczeblach różni przedstawiciele Polski, łącznie ze mną, też przecież uczestniczyli w różnych rozmowach, przekonywaniu, sporze, a nawet w kłótni można powiedzieć z przedstawicielami Unii Europejskiej i to też się składa na ten bilans końcowego nacisku wręcz przedstawicieli Unii i krajów Piętnastki.
Tomasz Sekielski:Nie jest Pan zawiedziony postawą Unii? Tak naprawdę najważniejsze decyzje muszą być rozstrzygane na szczycie w Kopenhadze, bo szczyt w Brukseli ten, który się zakończył nic nie dał.
Józef Oleksy:Nie nic nie dał. Uporządkował spojrzenie przed spotkaniem prezydentów i premierów i zobaczymy właśnie, czy się uda jeszcze przełamać Piętnastkę i troszkę to skąpstwo ograniczyć, bo my mamy pewne oczekiwanie wobec szczytu do ostatniej chwili i ono jest dla Polski ważne, i to nie jest kaprys ani jakaś zachłanność. To jest wszystko utrzymane w tonacji realizmu, ale jeśli chodzi na przykład o zasilanie budżetowe i kompensację to jest naprawdę oczekiwanie ze strony Polski, bowiem w pierwszym zwłaszcza roku grozi nam napięcie budżetowe, bowiem wzrosną szybko i mocno wzrosną wydatki stałe, i to trzeba z czegoś pokryć, i Unia to powinna wiedzieć, i wie.
Tomasz Sekielski:Przedwczoraj minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz stwierdził, ze nie wyklucza braku porozumienia na szczycie w Kopenhadze. Myśli Pan, że może nie dojść do tego porozumienia?
Józef Oleksy:Nie, myślę, że dojdzie.
Tomasz Sekielski:Ale to, co, my ustąpimy czy ustąpi Unia?
Józef Oleksy:Myślę, że i jedni i drudzy, a jeżeli nawet to ja powiem tak, zaryzykuję takie stwierdzenie, no przecież my już pakiet duński oceniliśmy jako krok we właściwym kierunku i spełniający część naszych oczekiwań w porównaniu z pakietem w Brukseli ustalonym. A więc w Unii nastąpiło to dostrzeżenie naszych oczekiwań, oczywiście nie satysfakcjonujące w niektórych kwestiach, na ale nawet gdybyśmy na tym szczycie w ostatniej minucie nie uzyskalibyśmy tego zaspokojenia, to przecież z tego powodu nie można wycofać się z procesu integracji, do którego się tyle lat przygotowujemy. Jest to, więc gra intensywna, jest to gra rzetelna z naszej strony, bo argumenty nie są naciągane w tym, o co wnosimy żeby było jeszcze załatwione, na ale już można powiedzieć, że pakiet duński jest pakietem, który z grubsza te nasze potrzeby zaspokaja.
Tomasz Sekielski:Czyli co, brać to, co dają?
Józef Oleksy:A jest inny wybór?
Tomasz Sekielski:Możemy nie wejść do Unii Europejskiej.
Józef Oleksy:No, właśnie mówiłem przed chwilą to nie jest wyjście, bowiem zbyt długo się przygotowujemy i zbyt mocno jesteśmy przekonani do tej sprawy, historycznej w końcu sprawy, szansy historycznej, by tak ot z powodu jednego, dwóch, trzech wskaźników sprawę zrywać. Ja bym był na pewno temu przeciwny.
Tomasz Sekielski:Ale to są wskaźnik i dla rolników bardzo ważne.
Józef Oleksy:Proszę Pana, rolnicy i tak będą jedyną grupą społeczną, którzy naprawdę skorzystają. To nie dociera do świadomości, ale nie dostaną nauczyciele, nie dostaną emeryci, nie dostana lekarze, a dostaną rolnicy polscy konkretne pieniądze do ręki.
Tomasz Sekielski:PSL histeryzuje nie potrzebnie?
Józef Oleksy:Nie, PSL stanowczo stawiał sprawę, bo początkowo przecież i dla rolników było tylko 25 procent dopłat bezpośrednich i limit mleka był niższy, i skrobi. To wszystko się składa na ten obraz po męsku, stanowczo negocjującej Polski i przecież w negocjacjach jest tak, że się nie zawsze osiąga maksimum i tu też może tak być, ale to nie znaczy, że cały wynik można zanegować.
Tomasz Sekielski:Lech Wałęsa mówił wczoraj- trzeba będzie to poprzeć, chodzi o Unię Europejską, a później wziąć się do roboty i udowodnić Zachodowi jego głupotę, tępotę, jego brak wyobraźni, brak demokracji, brak polityków z wizją, z koncepcjami. Co Pan na to?
Józef Oleksy:No, Lech Wałęsa wychłostał, jak widać, Zachód w tej swojej wypowiedzi. Ja tylko mówię, że jest sporo egoizmu i skąpstwa po tamtej stronie, liczenia interesów, po prostu. Nie łudźmy się, ze tu jakieś sentymenty działają. Tu działa twardy rachunek finansowy. Kraje, które przyjmują nas starają się to robić jak najmniejszym kosztem.
Tomasz Sekielski:Ale podobają się Panu słowa Lecha Wałęsy?
Józef Oleksy:To nie jest sprawa podobania się.
Tomasz Sekielski:Ale uśmiechnął się Pan, kiedy czytałem tę wypowiedź.
Józef Oleksy:Lech Wałęsa może sobie na to pozwolić. Jest to na pewno opinia skrajna i nie wiem czy Lech Wałęsa tak dobrze zna Europę Zachodnią, by ja tak potraktować.
Tomasz Sekielski:Za ostro się wypowiedział?
Józef Oleksy:Wypowiedział się w swoim stylu.
Poranna rozmowa SEKIELSKI PLUS jest emitowana od poniedziałku do piątku o 8.02 na antenie Radia Plus. Najważniejsi goście, najistotniejsze pytania, tylko ważne odpowiedzi – codziennie rano dowiesz się o czym powinieneś wiedzieć. Tomasz Sekielski dziennikarz TVN w Radio Plus. (Radio Plus/mdz)