Jordania wzywa Irak do zaakceptowania rezolucji
Do zaakceptowania wszelkich rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie inspektorów rozbrojeniowych wezwała w czwartek Irak Jordania. Władze tego kraju chcą za wszelką cenę uniknąć wybuchu wojny.
03.10.2002 14:08
Szef dyplomacji Jordanii Maruan al-Muaszir podkreślił, że Jordania będzie nalegała na władze Iraku, by spełniły każde żądania Rady Bezpieczeństwa. We wtorek, szef zespołu inspektorów rozbrojeniowych Hans Blix ogłosił możliwość wznowienia inspekcji w ciągu dwóch tygodni. Irak zaakceptował wszystkie wymogi inspektorów z wyjątkiem dostępu do pałaców Saddama Husajna.
Amerykańską i brytyjską propozycję podpisania nowej, ostrzejszej w wymowie rezolucji w kwestii inspekcji irackich obiektów wojskowych, jak dotąd odrzuciły Kanada, Francja oraz Rosja. Rosyjski minister obrony zastrzegł jednak, że dopuszcza ewentualne poparcie dla rezolucji, jeśli okaże się to konieczne w świetle raportu przedstawionego po wtorkowym porozumieniu ONZ-owskich inspektorów z irackimi przedstawicielami.
Proponowane przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię ultimatum zawiera groźbę interwencji zbrojnej, na wypadek nieprzyjęcia przez Irak warunków ONZ.
Najważniejsze jest podpisanie umowy pokojowej. Mamy nadzieję, że ONZ i Irak mogą porozumieć się w sprawie powrotu inspektorów do Iranu i nie dojdzie do konfliktu zbrojnego - powiedział szef dyplomacji Jordanii.
Jordania, jako sojusznik Stanów Zjednoczonych, a zarazem dobry sąsiad Iraku, nie zgodziła się, by terytorium tego państwa zostało udostępnione amerykańsko-brytyjskim wojskom do przeprowadzenia ataku na Irak.(ck)