Joanna Mucha odpowiada Lechowi Wałęsie: "nie zgadzam się"
Lech Wałęsa stwierdził, że "tylko obecny lider PO jest w stanie uratować partię i wygrać z nią jeszcze wybory". Co na to Joanna Mucha? - Nie zgadzam się. Ludzie dorastają do swojej funkcji. Czasem nie przewidujemy, że ktoś będzie świetnym przywódcą. Jestem przekonana, że damy sobie radę. Schetyna wykonał wielką pracę dla PO, ale po prostu nie wygramy z nim wyborów. Dobrze, że nadchodzi zmiana - stwierdziła w programie "Tłit".
A ma pani żal na przykład do Wałęs… Rozwiń
Transkrypcja:
A ma pani żal na przykład do Wałęsy, który mówi tak. Żaden Budka, ani nikt inny oprócz Schetyny.
Tylko jego widzę w roli PO. Każdy kandydat tej partii jest skazany na porażkę.
PO w wyborach i na słabe przywództwo.
Nie zgadzam się. Ludzie dorastają do swojej funkcji. Czasami jest tak, że nie przewidujemy, że ktoś będzie świetnym przywódcą.
Wtedy kiedy obejmuje swoją funkcję. I jestem przekonana, że teraz też sobie damy radę.
Natomiast, jeśli chodzi o Grzegorza Schetynę, on oczywiście wykonał wielką pracę dla Platformy.
Ale my po prostu nie wygramy z nim wyborów. Powtarzam to od czasu wyborów parlamentarnych.
Nie mielibyśmy szansy wygrać wyborów z Grzegorzem Schetyną jako przewodniczącym, więc dobrze, że ta zmiana nadchodzi.
A jeżeli Joanna Mucha zrezygnuje, to Joanna Mucha na kogo zagłosuje? Nie wyprzedzajmy.
Naprawdę zostały jeszcze te 2, 3 dni ostatnie. Będę miała szansę na pewno podzielić się z również widzami tego programu swoją decyzją.
To oprócz Joanny Muchy, kto jest najlepszym kandydatem?
Wszyscy jesteśmy bardzo dobrzy. I uważam, że przede wszystkim... No tak, ale macie po jednym głosie.
To prawda, ale ja myślę, że przede wszystkim każdy z nas podkreślał to, że chcemy działać jako zespół.
Ci wszyscy, którzy się zgłosili, zgłosili taki akces do zespołu, który będzie działał najpierw na rzecz tych wyborów najbliższych.
A potem na rzecz Platformy. I to jest myślę najważniejsze.
Czy zaangażuje się pani w takim razie w komitet wyborczy Kidawy-Błońskiej? Bez względu na to jaką decyzję pani podejmie.
Taki mam plan, zresztą on był zupełnie niezależny od tych wyborów wewnętrznych.
I zresztą podczas kampanii tej wewnętrznej również bardzo dużo mówiliśmy o wyborach właśnie na prezydenta.
Więc z całą pewnością się zaangażuję.