Alkohol w Sejmie. Gosek wypomniał "wężyki" Czarzastemu. "Jakie oni imby organizowali"
Nowy marszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty, ledwo zdążył zająć miejsce w fotelu prowadzącego obrady, a już doczekał się ataków ze strony opozycji. W kuluarach głośno zrobiło się po wprowadzeniu przez Czarzastego zakazu sprzedaży i spożywania alkoholu na terenie Sejmu i podległych budynków. Mariusz Gosek z PiS przed kamerą WP wymownie skomentował pierwszą decyzję nowego marszałka.
Reporter WP Jakub Bujnik zapytał posła Prawa i Sprawiedliwości, co sądzi o zakazie spożywania alkoholu w Sejmie. Polityk wrócił pamięcią o dwie dekady, kiedy dopiero rozpoczynał swoją karierę polityczną. Jak relacjonował, atmosfera za rządów Lewicy w hotelu sejmowym bywała wtedy znacznie mniej formalna, niż obecnie.
- Chciałbym mu [marszałkowi Czarzastemu - przyp. red.] przypomnieć, co było 20 lat temu, jak jeszcze trafiłem tu jako asystent wicepremiera śp. Przemysława Gosiewskiego, jakie oni inby organizowali, wężyki latały po hotelu sejmowym. Teraz wiem, że pan marszałek nie może, to trochę na zasadzie tzw. psa ogrodnika, ale ja przypomniałbym panu marszałkowi o czasach słusznie minionych, gdy Lewica była u władzy - mówił Mariusz Gosek z PiS. Więcej w materiale wideo.