Prezydent Karol Nawrocki podczas wizyty w Budapeszcie nie poruszy z Viktorem Orbanem tematu Zbigniewa Ziobry. Adam Andruszkiewicz jednoznacznie stwierdził, że "nie wydaje się, żeby to było przedmiotem naszego wyjazdu", dodając, że państwo ma "dużo ważniejsze tematy”. Prezydent Karol Nawrocki wkrótce uda się z wizytą na Węgry, gdzie spotka się z premierem Wiktorem Orbanem.
Wiceszef Kancelarii Prezydenta Adam Andruszkiewicz tłumaczył w programie "Tłit", że mimo politycznych różnic między Warszawą a Budapesztem, polska delegacja będzie przedstawiać jednoznaczne stanowisko w sprawach bezpieczeństwa i relacji z Rosją. Andruszkiewicz przypomniał, że rozbieżności dotyczą głównie polityki wschodniej.
- To od początku rządów prawicy w Polsce była kwestia, która nas często różniła, jeśli chodzi o administrację Wiktora Orbana, z którym się zgadzamy w wielu kwestiach negatywnych, chociażby centralizacji Unii Europejskiej etc. Natomiast w kwestiach wschodnich polskie państwo zawsze stało na stanowisku po roku 2022, że absolutnie w naszym interesie się, także jako Europy, jest to, żeby odsuwać Rosję jak najdalej od naszych granic i wspierać tym samym armię ukraińską w boju. I tu się nic nie zmieniło - powiedział gość programu.
Jak mówił, prezydent konsekwentnie podkreśla to zagrożenie również na innych arenach międzynarodowych. - Przekonuje liderów innych państw o tym, że Polska oraz inne kraje powinny być rdzeniem bezpieczeństwa w naszym regionie, ale także patrzeć jasno na Federację Rosyjską jako na groźne imperium, które chce odbudować swoje granice. To jest jasne - mówił Andruszkiewicz.
W rozmowie pojawiły się również słowa krytyki pod adresem Radosława Sikorskiego, który publicznie apelował do prezydenta o zabiegi dyplomatyczne w Budapeszcie. - Ja bym sobie życzył, żeby minister Sikorski naprawdę pamiętał o tym, że prezydent Karol Nawrocki, w przeciwieństwie do niego ma na co dzień akurat interesy polskie w sercu i w umyśle – mówił Andruszkiewicz.
- To jest jasne, że jadąc również do Budapesztu, my będziemy przedstawiać polskie stanowisko i polską rację stanu - dodał.
Podczas rozmowy padł także temat Zbigniewa Ziobry, przebywającego na Węgrzech. Andruszkiewicz wyraźnie zaznaczył, że sprawa byłego ministra sprawiedliwości nie będzie tematem rozmów z Orbanem. - Nie wydaje mi się, żeby to było przedmiotem naszego wyjazdu - stwierdził.
- Mamy dużo ważniejsze tematy niż jego położenie, to gdzie wybrał swoje położenie, że jest na Węgrzech, to jest jego decyzja - zaznaczył.
Prowadzący zapytał także o możliwość spotkania prezydenta z Ziobro. - Ja nic nie wiem o takim spotkaniu, o takich planach i nie wydaje mi się, żeby do niego doszło - podsumował.