Joanna Mucha o słowach Donalda Tuska. "Mam wrażenie, że Macierewicz wykonuje jakieś polecenia"
- Donald Tusk bardzo rzadko używa takich słów, jak alarm – przekonuje posłanka PO Joanna Mucha. Jej zdaniem działania ministra obrony Antoniego Macierewicza są spójne z polityką Rosji.
20.11.2017 | aktual.: 20.11.2017 13:19
Ostry wpis Donalda Tuska z niedzieli wywołał falę komentarzy. "Alarm! Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawisłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie" – stwierdził na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej.
Słowa Donalda Tuska spotkały się ze stanowczą reakcją polityków PiS. Beata Szydło określiła je jako atak na Polskę, Stanisław Karczewski nazwał "waleniem głową w mur". W obronę przewodniczącego Rady Europejskiej wziął Lech Wałesa.
Joanna Mucha w TOK FM odniosła się do wpisu Donalda Tuska na Twitterze mówiąc, że podpisuje się tymi słowami. - Czasem z dystansu lepiej widać różne rzeczy, dużo łatwiej można wychwycić niuanse. Znam Donalda Tuska i wiem, że on bardzo rzadko używa słów takich, jak alarm – powiedziała posłanka PO.
- Jeśli popatrzymy na to, co robi Antoni Macierewicz, to ma się wrażenie, że wręcz wykonuje jakieś polecenia. Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. To jest absolutnie spójna polityka z tym, co chce osiągnąć, uzyskać Kreml – mówiła Joanna Mucha. Dodał, że przewodniczący Rady Europejskiej na pewno ma dostęp do analiz dotyczących wypływu Kremla, więc warto poświęcić im dużo uwagi.