Joanna Lichocka uderza w posłów PO. Podpisali się na liście obecności i poszli na protest
Poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras pojawił się na zdjęciach z protestu ws. sędziów. Tymczasem posłanka PiS Joanna Lichocka informuje, że podpisał się na liście obecności obradującej w tym samym momencie Komisji Spraw Zagranicznych.
O tym, że środowe posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych będzie szczególnie ważne, informowaliśmy już na naszym portalu w ostatnich dniach. Wchodzący w jej skład posłowie mają bowiem debatować nad obsadzeniem placówek dyplomatycznych RP w Brazylii, Szwecji, Grecji, Turcji, Rumunii, Serbii oraz Maroku. Konkretnie chodzi o wskazanie ambasadorów.
"Pan Nitras podpisał się na liście, że jest obecny na Komisji Spraw Zagranicznych, która teraz obraduje na temat obsady stanowisk ambasadorów" - napisała w środę wieczorem na Twitterze Joanna Lichocka (PiS). Udostępniła przy tym zdjęcie na którym widać, że poseł Platformy Obywatelskiej jest w tym samym czasie na proteście "Dziś sędziowie, jutro Ty!".
Obsada ambasadorów na kolejne 4 lata to bardzo ważne zadanie. Skontaktowaliśmy się więc z posłem Nitrasem, aby poprosić o skomentowanie doniesień posłanki PiS.
- Byłem na komisji do godz 18. Złożyliśmy wniosek, aby zrobić przerwę w komisji, abyśmy mogli pójść na demonstrację przed Sejm. Wniosek przegraliśmy - poinformował nas Sławomir Nitras (PO). Podkreślił także, że posiedzenie komisji zaczynało się o godz. 17:30 i był na nim punktualnie, natomiast Joanna Lichocka spóźniła się aż o pół godziny.
- Nie słuchała uzasadnień i zagłosowała nie znając materii. I jeszcze podpisała się na liście, jak gdyby była od początku. Okropne - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Zobacz też: To już pewne. Będą darmowe leki dla tysięcy Polek
Trwa ładowanie wpisu: twitter