Joanna Górska wygrała z rakiem. Zdradza kulisy walki
Kiedy Joanna Górska, dziennikarka Polsatu, poinformowała na Facebooku o tym, że powodem jej dłuższej nieobecności na antenie jest walka z nowotworem piersi, wielu fanów i jej znajomych było w szoku. – Nigdy się nie wstydziłam, by powiedzieć, że mam raka – mówi w rozmowie z Klaudiuszem Michalcem. Choć nie była to łatwa walka, wyszła z niej zwycięsko. O bolesnych wspomnieniach opowiada po raz pierwszy. Zapraszamy na pierwszą część rozmowy z Joanną Górską.
No cześć Asiu widzę że jest radość… Rozwiń
Transkrypcja:
No cześć Asiu widzę że jest radość jest uśmiech
Nie ma co się stresować nie ma co się denerwować trzeba się uśmiechać czerpać radość z życia
Sądzę że do przodu a szczególnie kiedy ktoś dostaje wiesz tak naprawdę drugie życie
Nie ma co się zastanawiać nad tym co będzie trzeba żyć tu i teraz
I do przodu
To jest twoja do widzę widzę Boże Ciało do przodu moje zadanie to
Do przodu do przodu idziemy
Asiu ale została chyba przyznasz że nie zawsze było tak radośnie nie zawsze było
Tak miałaś tyle energii tyle siły
No bo pewnie pierwszy kryzys przyszedł już wtedy kiedy się dowiedziałaś o tym że
Jesteś chora
To jest jak grom z jasnego nieba bo
Ja się nie spodziewałam że oczy
Wyście będę tak poważnie chora pierwszy moment że pomyślałam że jest coś coś nie tak
W momencie kiedy
Było robione USG i
Pani doktor stwierdziła że a trzeba zrobić biopsję bo to nie wygląda dobrze
Wyniki miało być
W ciągu trzech tygodni Nie minęły 2 tygodnie
Ja po którymś tam poranku poszłam do domu
Spałam
Budzę się i widzę w telefonie
Nieodebrane połączenia i to kilkanaście na jednym telefonie na drugim następne nieodebrane telefony
Przełom samochód Pojechałam po wyniki
My je zobaczyłam że
Wykryto komór
Nowotworowe
No i co jak zobaczyłaś te wyniki badań
To co postanowiłaś że teraz zapadła się z czarną rozpacz zaczęła się zastanawiać się dlaczego ja
Novotel
Założę okulary Vogue
Czy wiesz to
Takie
Bolesław
To nie jest tak że
Teraz to ma się ten Ten dzień to był 20 lipca
Kiedy odebrałam wyniki
I wtedy bardzo
Deszczowo w Warszawie
Właściwie ulewanie nawałnicach
Ja najpierw tak jakbym dostała młotem
Nie poszłam do do do do auta
Usiadłam skusiłam się na taki malutki
Malutkie zwierzątko
Strasznie płakałam
No
Tyle razy jeszcze płakałaś
No zdarzało się bo
Bo były bardzo ciężkie sytuację i
Ja zawsze miałam
Wlewy w środę
Najpierw miałam T4 czerwone tak
Takie najcięższe najgorsze które nazywa się fryzjerka mi
Enej uszy
Przed drugą czerwoną bo zaczęły mi lecieć
Się włosy
Sama sobie ogoliłam
Tak już nie mogłam patrzeć na to że mam w dłoni pusto
Taką ilość włosów jeszcze ciemnych ja miałam długie włosy
Jak to wyglądało
No tragicznie i
I nie chciałam już na to patrzeć
Wzięłam
Maszynkę do golenia Brody mojego Roberta i sobie ogoliłam głowę Włączyłam sobie muzykę w łazience i
A pamiętasz jak wariatka sobie to zrobiłam No w momencie kiedy go
Kupiłam sobie tą głowę ja wtedy nie płakałam
I nie płakałam też
W momencie kiedy zobaczyłam siebie zupełnie Łysą sprawdziłam tylko czy równo się ogarnij łączy nie wystają
Jakieś takie kładki jakieś
Do do do golenia
Sprawdziłam że
OK wszystko tutaj gra
Dobra no to
Podziałano
Jedziemy dalej
Popłakałam się dopiero
Jak wysłałam zdjęcie mojemu Robertowi uwziął to nowa ja
Napisał że dla mnie jesteś
Jesteś najpiękniejsza na świecie
Do tego później o jaką masz ładną czaszkę
Wiersze
Pewnie się rozpłakałam ale to było takie rozruszanie bardziej a nie jakiś dramat i żal że ja nie mam tych
Nie mam tych włosów No ja się ujawniła wtedy kiedy
No już nie dało się tego
Prostu ukryć
I wtedy kiedy ludzie na ulicy też reagowali dziwnie kiedy widzieli mnie w kostce
Znajomi nieznajomi
No bo co wtedy powiedzieć tak naprawdę No udana czy że że nie ja mówiłam że mam raka
I tyle no jak to
Ktoś pytał i się zastanawiał i
No a co tobie dlaczego masz chustkę to mówiłam mam raka a miałeś z tym problem żeby powiedzieć czy
Wstydził jeszcze tego
Nie Nie nigdy się
Ja nic takiego nie zrobiłam żeby się
Wstydzić się choroby też były takie zarzuty
Że
Abo
No zachorowała to jest jej prywatna sprawa
A po co ona to
Wszystko opowiada
Po co z tym wychodzi do ludzi
A ja uważam że
Że nie chce używać dużych słów że to jakaś misja moja czy coś w tym stylu ale
Nie chciała mu dawać
Nie chciałam kłamać nie chciałam zmyślać i chciałam żeby też inne dziewczyny które chorują
Żeby miały taki
Sygnał że
Że może nie trzeba się chować
Nie trzeba się chować i w niczym nie jesteśmy
Gorsi
Od ludzi zdrowych