Trwa ładowanie...
d32102l
Joanna Górska wygrała z rakiem. Zdradza kulisy walki

Joanna Górska wygrała z rakiem. Zdradza kulisy walki

Kiedy Joanna Górska, dziennikarka Polsatu, poinformowała na Facebooku o tym, że powodem jej dłuższej nieobecności na antenie jest walka z nowotworem piersi, wielu fanów i jej znajomych było w szoku. – Nigdy się nie wstydziłam, by powiedzieć, że mam raka – mówi w rozmowie z Klaudiuszem Michalcem. Choć nie była to łatwa walka, wyszła z niej zwycięsko. O bolesnych wspomnieniach opowiada po raz pierwszy. Zapraszamy na pierwszą część rozmowy z Joanną Górską.

No cześć Asiu widzę że jest radośćRozwiń

Transkrypcja:

No cześć Asiu widzę że jest radość jest uśmiech Nie ma co się stresować nie ma co się denerwować trzeba się uśmiechać czerpać radość z życia Sądzę że do przodu a szczególnie kiedy ktoś dostaje wiesz tak naprawdę drugie życie Nie ma co się zastanawiać nad tym co będzie trzeba żyć tu i teraz I do przodu To jest twoja do widzę widzę Boże Ciało do przodu moje zadanie to Do przodu do przodu idziemy Asiu ale została chyba przyznasz że nie zawsze było tak radośnie nie zawsze było Tak miałaś tyle energii tyle siły No bo pewnie pierwszy kryzys przyszedł już wtedy kiedy się dowiedziałaś o tym że Jesteś chora To jest jak grom z jasnego nieba bo Ja się nie spodziewałam że oczy Wyście będę tak poważnie chora pierwszy moment że pomyślałam że jest coś coś nie tak W momencie kiedy Było robione USG i Pani doktor stwierdziła że a trzeba zrobić biopsję bo to nie wygląda dobrze Wyniki miało być W ciągu trzech tygodni Nie minęły 2 tygodnie Ja po którymś tam poranku poszłam do domu Spałam Budzę się i widzę w telefonie Nieodebrane połączenia i to kilkanaście na jednym telefonie na drugim następne nieodebrane telefony Przełom samochód Pojechałam po wyniki My je zobaczyłam że Wykryto komór Nowotworowe No i co jak zobaczyłaś te wyniki badań To co postanowiłaś że teraz zapadła się z czarną rozpacz zaczęła się zastanawiać się dlaczego ja Novotel Założę okulary Vogue Czy wiesz to Takie Bolesław To nie jest tak że Teraz to ma się ten Ten dzień to był 20 lipca Kiedy odebrałam wyniki I wtedy bardzo Deszczowo w Warszawie Właściwie ulewanie nawałnicach Ja najpierw tak jakbym dostała młotem Nie poszłam do do do do auta Usiadłam skusiłam się na taki malutki Malutkie zwierzątko Strasznie płakałam No Tyle razy jeszcze płakałaś No zdarzało się bo Bo były bardzo ciężkie sytuację i Ja zawsze miałam Wlewy w środę Najpierw miałam T4 czerwone tak Takie najcięższe najgorsze które nazywa się fryzjerka mi Enej uszy Przed drugą czerwoną bo zaczęły mi lecieć Się włosy Sama sobie ogoliłam Tak już nie mogłam patrzeć na to że mam w dłoni pusto Taką ilość włosów jeszcze ciemnych ja miałam długie włosy Jak to wyglądało No tragicznie i I nie chciałam już na to patrzeć Wzięłam Maszynkę do golenia Brody mojego Roberta i sobie ogoliłam głowę Włączyłam sobie muzykę w łazience i A pamiętasz jak wariatka sobie to zrobiłam No w momencie kiedy go Kupiłam sobie tą głowę ja wtedy nie płakałam I nie płakałam też W momencie kiedy zobaczyłam siebie zupełnie Łysą sprawdziłam tylko czy równo się ogarnij łączy nie wystają Jakieś takie kładki jakieś Do do do golenia Sprawdziłam że OK wszystko tutaj gra Dobra no to Podziałano Jedziemy dalej Popłakałam się dopiero Jak wysłałam zdjęcie mojemu Robertowi uwziął to nowa ja Napisał że dla mnie jesteś Jesteś najpiękniejsza na świecie Do tego później o jaką masz ładną czaszkę Wiersze Pewnie się rozpłakałam ale to było takie rozruszanie bardziej a nie jakiś dramat i żal że ja nie mam tych Nie mam tych włosów No ja się ujawniła wtedy kiedy No już nie dało się tego Prostu ukryć I wtedy kiedy ludzie na ulicy też reagowali dziwnie kiedy widzieli mnie w kostce Znajomi nieznajomi No bo co wtedy powiedzieć tak naprawdę No udana czy że że nie ja mówiłam że mam raka I tyle no jak to Ktoś pytał i się zastanawiał i No a co tobie dlaczego masz chustkę to mówiłam mam raka a miałeś z tym problem żeby powiedzieć czy Wstydził jeszcze tego Nie Nie nigdy się Ja nic takiego nie zrobiłam żeby się Wstydzić się choroby też były takie zarzuty Że Abo No zachorowała to jest jej prywatna sprawa A po co ona to Wszystko opowiada Po co z tym wychodzi do ludzi A ja uważam że Że nie chce używać dużych słów że to jakaś misja moja czy coś w tym stylu ale Nie chciała mu dawać Nie chciałam kłamać nie chciałam zmyślać i chciałam żeby też inne dziewczyny które chorują Żeby miały taki Sygnał że Że może nie trzeba się chować Nie trzeba się chować i w niczym nie jesteśmy Gorsi Od ludzi zdrowych
d32102l
d32102l
Więcej tematów