Jezioro Niedackie. Tragiczny finał akcji ratunkowej

Ciało 42-letniego mężczyzny wyłowiono z Jeziora Niedackiego w powiecie starogardzkim. Ofiara to płetwonurek.

Jezioro Niedackie. Tragiczny finał akcji ratunkowej
Źródło zdjęć: © PAP
Patryk Osowski

01.01.2020 | aktual.: 01.01.2020 13:21

O zaginięciu mężczyzny i niebezpieczeństwie poinformowali koledzy 42-letniego mieszkańca powiatu tczewskiego. Przekazali, że nurkujący w jeziorze zbyt długo nie wypływa.

Rozpoczęto poszukiwania. W akcję zaangażowanych było osiem zastępów straży pożarnej, policja, pogotowie i Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie.

Płetwonurka udało się odnaleźć i wyciągnąć na brzeg. St. asp. Marcin Karnowski z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku poinformował, że reanimację 42-latka rozpoczęli strażacy.

"Dołączył do nich zespół ratowników medycznych, który przejął prowadzoną przez strażaków resuscytację. Niestety mężczyzny nie udało się uratować" - pisze dziennik.pl.

Niedack to przepływowe jezioro rynnowe na północnym krańcu Borów Tucholskich w powiecie starogardzkim.

Źródło: dziennik.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (103)