"Jesteśmy jak rak". Ukraińcy ledwo trzymają się za Dnieprem

Ukraińcy przyznają, że ich zostały niemal wyparte z Krynek na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, ale nadal prowadzą po lewej stronie rzeki aktywne operacje pod osłoną artylerii i dronów. - To bardzo drażni okupantów, ponieważ jesteśmy jak rak, z którym nie mogą nic zrobić - mówił w telewizji Espreso Serhij Chłań, deputowany do Chersońskiej Rady Obwodowej.

Ukraińscy żołnierze na wschodniej stronie DniepruUkraińscy żołnierze na wschodniej stronie Dniepru
Źródło zdjęć: © Getty Images | Libkos
Wojciech Rodak

Chłań, deputowany do Chersońskiej Rady Obwodowej, opisywał w telewizji Espreso sytuację na wschodnim brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, gdzie w rejonie Krynek od miesięcy operują żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy.

- Możemy powiedzieć, że Krynki już nie istnieją jako osada, pozostała tylko nazwa. Okupanci chwalą się, że kontrolują Krynki. Jednak ich kontrola kończy się, gdy tylko próbują przesunąć swoich żołnierzy lub pojazdy nad brzeg Dniepru - są natychmiast niszczeni przy użyciu dronów. Co prawda ukraińskie siły wykonują zadania na wschodnim brzegu rzeki, ale mówienie w tym momencie o przyczółku jest niewłaściwe. W każdym razie przyprawiają okupantów o ból głowy - zaznaczył Chłań.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Biełgorod w ogniu. Wojna puka do drzwi Rosjan

Deputowany zaznaczył również, że prawy (czyli zachodni) brzeg Dniepru jest wyżej położony niż lewy. To sprawia, że żołnierze SZU mogą efektywnie osłaniać przy użyciu dronów i artylerii działania kolegów na lewym brzegu Dniepru.

- Wszystkie próby okupantów, aby w pełni kontrolować lewy brzeg Dniepru w rejonie Krynek, Mostu Antonowskiego (pod Chersoniem - red.) i mostów kolejowych, nie powiodły się. To bardzo drażni okupantów, ponieważ jesteśmy jak rak, z którym nie mogą nic zrobić - podsumował Chłań.

ISW o walkach w Krynkach

Jak podaje amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW), 19 marca trwały walki pozycyjne na wschodnim brzegu Dniepru w miejscowości Krynki.

Jeden z rosyjskich blogerów militarnych twierdził, że niewielka liczba sił ukraińskich pozostaje w Krynkach, a większość oddziałów ukraińskich we wschodnim brzegu obwodu chersońskiego zajmuje pozycje na zachód od osady, na obszarach przybrzeżnych i leśnych. Rosyjscy blogerzy militarni potwierdzili, że ukraińska armia nadal działa na obszarach w pobliżu Mostu Antonowskiego pod Chersoniem (na północ od miejscowości Oleszki).

Źródło: ISW/Espreso

Wybrane dla Ciebie
Strzelanina w Smogorzewie. Łukasz W. z zarzutami
Strzelanina w Smogorzewie. Łukasz W. z zarzutami
Szykują się na wojnę? Miasto przygotowuje punkty ewakuacji w szkołach
Szykują się na wojnę? Miasto przygotowuje punkty ewakuacji w szkołach
Tarcza Wschód. Wojsko napełnia składy przy granicy
Tarcza Wschód. Wojsko napełnia składy przy granicy
Tragedia na drodze. 13-latek na rowerze zginął pod kołami ciężarówki
Tragedia na drodze. 13-latek na rowerze zginął pod kołami ciężarówki
Zatrzymany na A1. Obywatel Ukrainy deportowany z Polski
Zatrzymany na A1. Obywatel Ukrainy deportowany z Polski
Kolizja aut w Warszawie. W tle porachunki o kobietę
Kolizja aut w Warszawie. W tle porachunki o kobietę
Resort obrony reaguje. Fałszywe doniesienia o szpitalu w Stalowej Woli
Resort obrony reaguje. Fałszywe doniesienia o szpitalu w Stalowej Woli
Prasa: ukraińska armia rekrutuje tysiące Kolumbijczyków
Prasa: ukraińska armia rekrutuje tysiące Kolumbijczyków
Zmiótł pieszego z pasów. Motocyklista z dożywotnim zakazem złapany
Zmiótł pieszego z pasów. Motocyklista z dożywotnim zakazem złapany
Media: ETS2 może podwyższyć ceny energii w Polsce
Media: ETS2 może podwyższyć ceny energii w Polsce
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. TK zapowiada wniosek o karę
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. TK zapowiada wniosek o karę
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Zapadła kluczowa decyzja
Ekstradycja "Wielkiego Bu". Zapadła kluczowa decyzja