"Jestem zbulwersowana". Prezes Julia Przyłębska zabiera głos ws. decyzji warszawskiego sędziego. Jest też komunikat TK
- Trybunał ufa, że Sąd Najwyższy przerwie te działania - czytamy w treści oficjalnego stanowiska TK. To reakcja na decyzję Wojciecha Łączewskiego, który zawiesił rozprawę przeciwko TK. Warszawski sędzia uznał, że jego prezes została wybrana nielegalnie, więc pełnomocnictwo, którego udzieliła adwokatowi, jest nieważne.
23.06.2017 | aktual.: 30.03.2022 11:06
"W związku z decyzją warszawskiego sądu rejonowego z 23 czerwca 2017 r., Trybunał Konstytucyjny przypomina, że poza jurysdykcją sądu cywilnego, a nawet całego sądownictwa powszechnego, są sprawy dotyczące wyboru prezesa Trybunału Konstytucyjnego, oraz możliwość oceny działania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w tym zakresie" - brzmi treść oświadczenia TK.
Andrzej Duda nie mógł ułaskawić Mariusza Kamińskiego. Wyrok Sądu Najwyższego
Czytamy w nim, że "tego rodzaju aktywność sądu cywilnego wpisuje się w dostrzegane ostatnio publicznie, niebezpieczne dla państwa prawa, próby przekraczania konstytucyjnych i ustawowych kompetencji przez pracowników wymiaru sprawiedliwości. Trybunał ufa, że Sąd Najwyższy przerwie te działania".
Sprawa oburza również Ziobrę
To komentarz do doniesień Radia RMF FM, zgodnie z którymi stołeczny sąd uznał w cywilnej sprawie przeciw prezesowi Trybunału Konstytucyjnego za nieważne pełnomocnictwo dla adwokata podpisane przez prezes Julię Przyłębską - jako rzekomo niewłaściwie wybraną na prezesa. Sędzią przewodniczącym był Wojciech Łączewski.
- Jestem zbulwersowana zachowaniem sądu powszechnego i sędziego, który nie potrafi orzekać w sposób zgodny z obowiązującym prawem - skomentowała decyzję Julia Przyłębska w rozmowie z wsieci.pl.
W podobnym tonie wypowiedział się prokurator generalny. - Jest to naruszenie prawa i to rażące - stwierdził Zbigniew Ziobro.
Źródło: PAP, wsieci.pl