Nieoficjalne ustalenia ws. Romanowskiego. Kontrowersji nie brakuje
W kwestii odmowy aresztowania posła Marcina Romanowskiego prokuratura otrzymała już z sądu postanowienie z jego pisemnym uzasadnieniem. Jak podaje nieoficjalnie tvn24.pl, według prokuratury sąd miał oprzeć się jedynie na piśmie przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Jak przekazał w czwartek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak, prokuratura otrzymała z sądu postanowienie ws. odmowy aresztowania Marcina Romanowskiego z jego pisemnym uzasadnieniem.
Podkreślił on także, że podlega ono obecnie analizie prokuratorów. Termin siedmiodniowy na złożenie zażalenia na tę decyzję biegnie od momentu ogłoszenia tego postanowienia przez sąd, które miało miejsce we wtorek 16 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa Romanowskiego. "PiS traktuje prawo jak szwedzki stół"
Sąd miał się oprzeć jedynie na piśmie
Rzecznik PK mówił, że "jest to formalne postanowienie, bez żadnej oceny materiału dowodowego, wskazujące na to, że zachodzi przeszkoda procesowa w postaci immunitetu".
Jak podaje nieoficjalnie tvn24.pl, według prokuratury sąd miał oprzeć się jedynie na piśmie przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które przekazał obrońca Romanowskiego - mec. Bartosz Lewandowski. Nie przeanalizowano natomiast dowodów, dla których śledczy wnioskowali o areszt dla posła.
Jednocześnie prokurator czeka jeszcze na odpowiedź przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego RE na zapytanie w sprawie zakresu obowiązywania immunitetu Marcina Romanowskiego.
"Prokuratorzy przeanalizują argumentację"
Podczas wtorkowej konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar przekazywał, "decyzja sądu będzie analizowana po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia postanowienia sądu". - Prokuratorzy przeanalizują argumentację przedstawioną przez sąd w uzasadnieniu postanowienia, a następnie podejmą decyzję co do ewentualnego zaskarżenia tej decyzji - mówił.
Marcin Romanowski w nocy z wtorku na środę decyzją Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wyszedł na wolność. Według pełnomocnika Romanowskiego wynika to z tego, iż mimo uchylenia przez Sejm immunitetu, Romanowski wciąż posiada immunitet wynikający z członkostwa w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Czytaj również:
Źródło: tvn24.pl, Wirtualna Polska