PolitykaJest nowy szef PO. Jego wada? Sławomir Neumann: nie jest Donaldem Tuskiem

Jest nowy szef PO. Jego wada? Sławomir Neumann: nie jest Donaldem Tuskiem

- Dobrym zwyczajem w PO było to, że byłych przewodniczących się szanuje - stwierdził Sławomir Neumann. W ten sposób odniósł się do wyboru nowego szefa Platformy Borysa Budki i ustąpienia ze stanowiska Grzegorza Schetyny. Polityk wyśmiał słowa: "koniec dyktatury Schetyny".

Jest nowy szef PO. Jego wada? Sławomir Neumann: nie jest Donaldem Tuskiem
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski
Anna Kozińska

27.01.2020 | aktual.: 28.03.2022 14:15

Dynamika, umiejętności wypowiedzi, spore doświadczenie - wyliczał w programie Graffiti w Polsat News Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej. To, jego zdaniem, największe zalety Borysa Budki. Pytany o wady nowo wybranego szefa PO, odpowiedział: "Nie jest Donaldem Tuskiem". Tak ma sądzić wielu wyborców Platformy.

Co teraz z Grzegorzem Schetyną? Czy w Platformie będzie tak jak teraz w Rzymie - dwóch papieży? Neumann nie wie, jaka będzie rola byłego przewodniczącego partii. Jednocześnie ocenił, że Schetyna "nie jest chyba osobą, która zniknie z polityki".

Choć Neumann zaznaczył, że to od Budki zależy, jaką funkcję obejmie Schetyna (np. wiceprzewodniczącego), zwrócił uwagę, że "dobrym zwyczajem w PO było to, że byłych przewodniczących się szanuje". W najnowszym wydaniu dziennika "Polska The Times" można przeczytać o "końcu dyktatury Schetyny". Ulga? - na to pytanie Neumann zareagował śmiechem. Dodał jednak, że "z pewnością ludzie PO oczekiwali zmiany".

W rozmowie z Tomaszem Machałą Neumann komentował też wpis Ryszarda Terleckiego. Znaniem polityka PiS prawdopodobne jest, że Platforma zmieni kandydata w wyborach prezydenckich przez wpadki Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Nie wiem, co on wypisuje, ale na pewno są to kompletne bzdury - podkreślił.

Obraz
© Polsat News

Sławomir Neumann: "Pokażemy Polakom patologiczną sytuację w CBA i obozie władzy"

W programie "Superwizjer" w TVN 24 Tomasz Kaczmarek, znany jako agent Tomek, powiedział po latach, że kłamał ws. willi Kwaśniewskich. Nie znalazł dowodów, by dom należał do byłej pary prezydenckiej, ale przygotowywał przeczące temu dokumenty. Powód? Presja ze strony Mariusz Kamińskiego i Macieja Wąsika.

Neumann, mimo że były agent CBA ukazuje politycznych przeciwników w negatywnym świetle, "nie ma o nim dobrego zdania". Dodał, że nie tylko agent Tomek ma zapewne coś do powiedzenia na temat pracy w CBA. - Pewnie złożymy własne zawiadomienie do prokuratury na Kamińskiego. Pokażemy Polakom, jak patologiczną sytuację mamy w CBA i obozie władzy - zaznaczył polityk PO.

Neumann był też pytany o obchody w Oświęcimiu i ewentualne zwrócenie się prezydenta Andrzeja Dudy do Władimira Putina. - Mamy bardzo napięte stosunki z Izraelem i partnerami z UE. Czas pokazać, jak było naprawdę. Powinno to być dobre, historyczne wystąpienie. Nie tak jak robi to Polska Fundacja Narodowa, swoją idiotyczną prezentacją.

Źródło: Polsat News

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (150)