"Jest hieną asystentem". Zaskakujące słowa o współpracy Mińska i Moskwy
Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka zapowiedzieli wzmocnienie sił wojskowych obu krajów na Białorusi. Amerykańskie ISW w swoim najnowszym raporcie wskazało także, że trwa przerzucanie białoruskiego uzbrojenia do Rosji. O współpracę między krajami i rolę Łukaszenki w wojnie pytaliśmy w programie "Newsroom WP" Roberta Pszczela, byłego szefa Biura Informacyjnego NATO w Moskwie. - Łukaszenka tak naprawdę w wojnie uczestniczy. Jest takim pomocnikiem, taką hieną asystentem. To się przejawia na różnych płaszczyznach. Z terytorium Białorusi są prowadzone ataki rakietowe. Po drugie, Białoruś wspomaga logistycznie - żołnierze rosyjscy są leczeni na terytorium Białorusi. Po trzecie, Białoruś po prostu wysyła sprzęt i broń. A o co mu chodzi? Łukaszence chodzi o Łukaszenkę. Celem, jak u dyktatorów, jest dobrobyt siebie i swojej rodziny. Boi się potencjalnego niewypełnienia rozkazów. Ma też cele dezinformacyjne, to są te jego informacyjne śmieci. Putin wywiera presję na wszystkich partnerach. Przegrywa tę wojnę i będzie agresywny w swoich prośbach - wyjaśniał ekspert.