Jest europejska propozycja dla Ukrainy. Media ujawniają szczegóły
Kilkunastu europejskich przywódców przygotowało kontrpropozycję wobec amerykańskiego planu pokojowego dla Ukrainy, proponując m.in. brak jakichkolwiek ograniczeń dotyczących liczebności ukraińskiej armii - przekazał dziennik "Washington Post".
Europejscy przywódcy, podczas szczytu G20 w Johannesburgu, przygotowali własną wizję pokoju dla Ukrainy. W opozycji do amerykańskiego planu, który zakładał m.in. ograniczenie liczebności armii ukraińskiej, Europejczycy nie wyrażają zgody na takie restrykcje. Wyszli bowiem z założenia, że inicjatywa Waszyngtonu jest wyłącznie pewną "podstawą, która będzie wymagała dalszej pracy".
“Standardy dzikiego państwa”. Człowiek Nawrockiego uderza w Putina
"Podkreślamy, że wdrożenie elementów dotyczących Unii Europejskiej i NATO wymagałoby zgody państw członkowskich UE i NATO" - ogłosili w oświadczeniu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Gotowość do współpracy". Deklaracja Tuska ws. planu dla Ukrainy
Europa sprzeciwia się ograniczeniom
Kopia projektu autorstwa europejskich przywódców, do której dotarł "Washington Post", przewiduje, że na siły zbrojne Ukrainy nie zostaną nałożone żadne ograniczenia. Kijów odzyskałby też kontrolę nad Zaporoską Elektrownią Jądrową i Kachowską Elektrownią Wodną, a także cieszyłby się "nieograniczonym prawem przepływu" na Dnieprze i sprawowałby zwierzchnictwo nad Mierzeją Kinburnską (najbardziej na zachód wysuniętą częścią Półwyspu Kinburnskiego, oddzielającego ujście Dniepru i Bohu od Morza Czarnego - PAP).
Pozostałe spory terytorialne - zgodnie z europejską propozycją - zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni. Według agencji Reutera, powołującej się na niemieckie źródło chcące zachować anonimowość, Europejczycy wysłali w sobotę ukraińskiej i amerykańskiej administracji projekt nowego planu pokojowego.
W niedzielę w Genewie w Szwajcarii odbędzie się spotkanie doradców ds. bezpieczeństwa z państw tworzących nieformalną grupę E3 - Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec z przedstawicielami Ukrainy, Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Trump dał Zełenskiemu kilka dni. "Ukraina stoi przed dramatem"
Plan USA dla Ukrainy
Administracja amerykańska przedstawiła 28-punktowy plan zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. W Europie wywołał on wiele kontrowersji. Nie był w żaden sposób konsultowany, a wielu analityków uważa go za niekorzystnego dla Ukrainy. Już wcześniej media informowały o tym, że państwa europejskie chcą przygotować alternatywę dla tego planu.
To portal Axios opublikował 28-punktowy plan pokojowy USA dla Ukrainy. Zgodnie z nim Kijów miałby zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności armii oraz oddania Rosji części terytorium. Do tego Ukraina miałaby uznać rosyjski za jeden z języków urzędowych.
W piątek Wołodymyr Zełenski zwrócił się z orędziem do Ukraińców. - Obecnie Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima, najtrudniejsza, oraz dalsze ryzyka - mówił, odnosząc się do propozycji USA.
Donald Trump w rozmowie z Fox News zdradził, że dał Ukrainie czas do przyszłego czwartku na to, by zgodziła się na zaproponowany przez Amerykanów plan zakończenia wojny w Ukrainie. Później jednak najwyraźniej zmienił zdanie. Pytany, czy to jego finalna propozycja pokoju stwierdził: - Nie, to nie moja ostateczna oferta. Chcielibyśmy pokoju. Powinno to nastąpić już dawno temu.
Źródło: PAP, WP Wiadomości