Nawrocki o planie Trumpa: Rosja jest państwem niedotrzymującym umów
Prezydent Karol Nawrocki odnosząc się do planu Donalda Trumpa dla Ukrainy stwierdził, że każde porozumienie pokojowe musi zostać zaakceptowane przez Kijów. "To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych" - napisał.
Stany Zjednoczone opracowały 28-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy. Zakłada on m.in. ograniczenie liczebności wojsk ukraińskich oraz oddanie Krymu i Donbasu Rosji.
Plan był krytykowany przez niektórych komentatorów i określany jako "kapitulacja wobec Rosji". Zarzucano też Amerykanom, że nie uzgodnili go z Kijowem, ani europejskimi partnerami. Donald Trump oczekuje, że Wołodymyr Zełenski do 27 listopada zaakceptuje lub odrzuci plan.
"Cud uratował nasze państwo”. Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska
Nawrocki: każdy plan musi być zaakceptowany w Kijowie
Wpis o planie Trumpa zamieścił na portalu X prezydent Polski Karol Nawrocki.
"Pojawiające się propozycje zakończenia rosyjskiej wojny przeciw Ukrainie muszą uwzględniać fakt, że Rosja jest państwem niedotrzymującym umów" - napisał Nawrocki.
"Każdy plan pokojowy zmierzający do zakończenia wywołanej przez Federację Rosyjską wojny na Ukrainie musi zostać zaakceptowany w Kijowie. To Ukraina padła ofiarą zbrodniczej agresji Putina i to Ukraińcy, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych oraz krajów UE muszą mieć decydujący głos w rozmowach pokojowych. Wszelkie ustalenia dotyczące pokoju i bezpieczeństwa Europy, mogą zapadać wyłącznie z udziałem wszystkich zainteresowanych stron" - podkreślił.
"Ceną za pokój nie może być w żaden sposób osiągnięcie celów strategicznych przez agresora, a agresorem była i jest Federacja Rosyjska" - zaznaczył prezydent.