Polityka"Jeśli prezes wciąż będzie machał batem, oni mogą odejść"

"Jeśli prezes wciąż będzie machał batem, oni mogą odejść"

Odnoszę wrażenie, że prezes Kaczyński czyni wiele, aby zniechęcić ludzi takich jak Joanna Kluzik-Rostowska, Paweł Poncyljusz czy Elżbieta Jakubiak. Być może prezes zmieni politykę, jeśli jednak ciągle będzie miał w ręku bat i będzie nim machał, ci ludzie mogą odejść - powiedział w wywiadzie dla "Polski The Times" prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta ds. historii i dziedzictwa narodowego.

"Jeśli prezes wciąż będzie machał batem, oni mogą odejść"
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Kalinski

- Podziwiam ich oddanie dla prezesa i partii, bo wytrzymują bardzo wiele, zwłaszcza to, co w polityce najtrudniej wytrzymać, a więc upokarzanie. Gdy się porównuje Kluzik-Rostkowską z Kaliszem, to przecież sposób potraktowania Kalisza to prawie pieszczoty - ocenił Nałęcz.

Były marszałek sejmu podkreśla, że Kalisz zaatakował spektakularnym buntem na pokaz, a Kluzik-Rostkowska nie. - Pytanie, jak długo można się tak zachowywać? Moim zdaniem jest coś takiego w ludzkiej naturze, że zbyt długo upokorzeń nie potrafimy znosić - powiedział.

Według Nałęcza Jarosław Kaczyński bardzo przeżywa tragedię i śmierć brata, ale niebezpieczne jest, gdy ból wywołany stratą przejawia się także w zachowaniach politycznych.

- Jeśli widzimy, że pojazdem kieruje człowiek, który jedzie w sposób bardzo ryzykowny grożący katastrofą, to pasażerowie reagują. W PiS-ie mamy sytuację, w której wszyscy bezradnie przyglądają się drodze, a ta najpewniej jest drogą ku katastrofie - powiedział prof. Tomasz Nałęcz, doradca prezydenta ds. historii i dziedzictwa narodowego.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (243)