Jerzy Owsiak apeluje do ojca Tadeusza Rydzyka: tylko Ojciec może zakrzyknąć do narodu
Jerzy Owsiak napisał list otwarty do ojca Tadeusza Rydzyka w sprawie ostatnich przypadków znęcania się nad dziećmi w Łodzi. Prosi go o pomoc. "Wydaje mi się, ze tylko Ojciec może zakrzyknąć do narodu, aby w sprawie tych bestialskich zachowań Polacy się opanowali" - apeluje szef Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
"Nazywam się Jurek Owsiak i jestem Prezesem Zarządu Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tak jak Ojca Fundacja, działamy już 25 lat. Jesteśmy organizacją, która zbiera środki finansowe na zakup sprzętu medycznego oraz prowadzenie narodowych programów medycznych i edukacyjnych związanych z profilaktyką zdrowia i nauką ratowania życia ludzkiego" - pisze Owsiak w liście otwartym zamieszczonym na swoim profilu na Facebooku. Dodaje, że do największych sukcesów jego fundacji należy zakup sprzętu służącego do ratowania życia noworodków.
"Jestem do głębi wstrząśnięty ostatnimi wydarzeniami, które miały miejsce w Łodzi i których skutkami są śmierć małego dziecka w jednym przypadku, oraz brutalne pobicie niemowlaka w kolejnym zdarzeniu" - napisał Owsiak. "Ta patologia powtarza się z jakąś okrutną regularnością, na którą wydaje się, że nie ma żadnego sposobu. Organy ścigania, z racji swojej funkcji, pojawiają się niestety po fakcie" - dodał.
Owsiak przypomina, że od trzech lat WOŚP prowadzi akcję "Historia Misia". Wolontariusze zostawiają w miejscach, w których doszło do znęcania się nad dziećmi obandażowane pluszowe misie z napisem „Nie bij mnie, kochaj mnie”. "Jesteśmy pełni nadziei, że mieszkańcy tych rejonów pochylą się nad zdarzeniami i problemami, na które chcemy zwrócić uwagę. To taki mały, emocjonalny gest, ale bardzo ważny, bo bez zaangażowania wszystkich ludzi dobrej woli, moim zdaniem, trudno wykorzenić te bestialskie zachowania" - tłumaczy Owsiak.
"Wiem, że Ojciec ma ogromny, a nawet przeogromny szacunek wśród wielu Polaków. Często także tych, którzy są sąsiadami ludzi łamiących wszelkie prawa, ludzi, którzy znęcają się nad bliskimi, rodziną, nad swoimi dziećmi. Zwłaszcza starsze osoby są niezwykle wrażliwe na krzywdę i agresywne zachowanie. Czy mógłby Ojciec do nich zaapelować, aby oni także byli tym dzwonkiem alarmowym i uczyli nas wszystkich obywatelskiej powinności, odpowiedzialności i odwagi w reagowaniu na krzywdę ludzką?" - zwraca się do o. Rydzyka szef WOŚP.
"Dla mnie chrześcijaństwo - Kościół Katolicki, jest wręcz tożsame z taką postawą, ale wydaje mi się, że tylko Ojciec może zakrzyknąć do narodu, aby w sprawie tych bestialskich zachowań Polacy się opanowali" - tłumaczy.
"Jesteśmy bardzo skuteczni w ratowaniu i leczeniu życia ludzkiego, nie tylko tego najmniejszego, ale od kilku lat także dorosłego, ale sam Ojciec wie, że zabitego dziecka nie wskrzesi nawet cud. Czy mogę / możemy liczyć na pomoc?" - kończy swój apel Jerzy Owsiak.
Oprac.: Violetta Baran
*Zobacz także: Samobójstwo 13-latki wstrząsnęło Giżyckiem. Trwa walka z „hejtem” w sieci*