Jemen: dziewięciu zabitych w walkach wojska z Al‑Kaidą
W walkach między wojskiem jemeńskim a bojownikami Al-Kaidy zginęło trzech żołnierzy i sześciu bojowników - poinformował minister obrony Jemenu generał Muhammad Nasir Ahmad Ali. Do starć doszło na wschodzie kraju w regionie Hadramaut.
Z informacji jemeńskiego resortu obrony wynika, że bojownicy zaatakowali posterunek wojskowy w pobliżu miasta Sajun - drugiego co do wielkości w regionie. W wyniku starć zginęło trzech żołnierzy i sześciu napastników.
W 2012 roku armia jemeńska przy wsparciu USA przeprowadziła ofensywę, której celem było zlikwidowanie oddziałów terrorystycznych, operujących głównie z baz na południu kraju. Od tamtego czasu rebelianci przegrupowali swoje siły i wznowili ataki na przedstawicieli władz i oddziały rządowe.
Jemen jest jednym z najuboższych państw arabskich i przyczółkiem AQAP (Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego) - organizacji od kilku lat uważanej przez Stany Zjednoczone za najbardziej niebezpieczny odłam Al-Kaidy. Ugrupowanie to podjęło szereg nieudanych prób ataków na cele amerykańskie, w tym na samoloty pasażerskie.
W odpowiedzi USA atakują terrorystów AQAP ukrywających się na pustyniach i w trudno dostępnych górach Jemenu, używając samolotów bezzałogowych.
Jemen stanowi ważny punkt transportu ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, która jest największym producentem tego surowca na świecie.