PolskaJedno województwo, dwa światy. Bastion PO okrążony przez PiS

Jedno województwo, dwa światy. Bastion PO okrążony przez PiS

Wybory prezydenckie potwierdziły to, czego dowiodło kilka poprzednich głosowań. Na Mazowszu najwięcej zwolenników ma Prawo i Sprawiedliwość. Kandydat tej partii Andrzej Duda wygrał w pięciu z sześciu okręgów wyborczych i uzyskał 53,57 proc głosów. Mazowieckim bastionem Platformy Obywatelskiej pozostaje Warszawa, gdzie zwyciężył Bronisław Komorowski. W całym województwie urzędującego prezydenta poparło 46,43 proc. wyborców. Z czego wynika taki rozkład głosów?

Jedno województwo, dwa światy. Bastion PO okrążony przez PiS
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka
Michał Fabisiak

26.05.2015 | aktual.: 26.05.2015 19:29

Mazowsze jest województwem bardzo zróżnicowanym ekonomicznie. Na ten aspekt zwraca uwagę profesor Wawrzyniec Konarski z Uniwersytetu Jagielońskiego oraz Akademii Finansów i Biznesu Vistula. - Warszawa jest najatrakcyjniejszym rynkiem pracy oraz ma dużą ofertę rozrywkowo-socjalną. Dzięki temu wysysa najwartościowsze jednostki z niedoinwestowanych regionów Mazowsza - tłumaczy politolog. Osoby te po przyjeździe do Warszawy uzyskują wysoki status materialny i stają się wyborcami Platformy Obywatelskiej. Dlaczego?

- Są w dobrej sytuacji materialnej, więc głosują na partię, która gwarantuje im zachowanie statusu quo. To jest czysty egoizm - mówi Konarski. Odmienną postawę przyjmują mieszkańcy pozostałych regionów województwa. Wynika to z ich gorszej sytuacji materialnej. Większość Mazowsza wciąż jest niedofinansowana. Na tle stolicy charakteryzuje się wyższym bezrobociem, niższymi pensjami oraz gorszą infrastrukturą i ofertą kulturalno-rozrywkową. Mieszkańcy tych regionów idą, więc do urn, ponieważ oczekują zmian. - Głosują na kandydata, który obiecuje wyrównanie pewnych szans - tłumaczy profesor UJ i Uczelni Vistula. To właśnie dlatego zwycięstwo w tych regionach odniósł kandydat Prawa i Sprawiedliwości.

Zdaniem dr hab. Rafała Chwedoruka z Uniwersytetu Warszawskiego wpływ na odmienne preferencje wyborców mają również czynniki takie jak migracje czy odmienności kulturowe, np. intensywność katolicyzmu. Mazowsze jest terenem wiejskim, gdzie religia ma duży wpływ na preferencje polityczne wyborców. W Warszawie podobnie jak w innych dużych miastach postępuje proces laicyzacji społeczeństwa.

Politolog zauważa również, że stolica jest aglomeracją, do której stale napływają nowi ludzie, a to czyni więzi społeczne luźniejszymi. - Z reguły w tego typu miastach dominują postawy lewicowe lub liberalne. Na to nakłada się obecność centralnych ośrodków administracji, co dodatkowo sprzyja orientacjom o charakterze europejskim - tłumaczy Wirtualnej Polsce Chwedoruk.

Politolog UW zwraca uwagę także na aspekt historyczny. - Na terenie północno-wschodniego Mazowsza osadzana była drobna szlachta. Do jej zadań należała obrona granic ojczyzny. Ta ludność straciła na zaborach, a jej sympatie z historycznych powodów ulokowane były po prawej stronie - tłumaczy Chwedoruk. I przypomina, że przed wojną mieszkańcy tych regionów opowiadali się po stronie narodowej demokracji, a po roku 1989 narodowo-katolickiej prawicy. - Stopniowo ten elektorat zaczął przejmować PiS - wyjaśnia politolog.

Eksperci zauważają, że w najbliższych latach elektorat liberalny będzie rozszerzał się poza granice Warszawy. Jest to związane z emigracją ludności. - Wokół linii kolejowych osiedla się duża grupa ludzi, którzy dojeżdżają do pracy w stolicy. W tych regionach swoje domy budują również osoby zamożne, czyli te, które stanowią elektorat PO - mówi Chwedoruk. Zdaniem politologa UW wzrost poparcia dla partii konserwatywnej w mieście takim jak Warszawa jest możliwy tylko w przypadku kryzysu gospodarczego czy dużych afer. - Nie sądzę jednak, żeby utrzymało się ono w dłuższej perspektywie czasu na poziomie znanym, np. z niektórych regionów Podkarpacia czy Lubelszczyzny - mówi Chwedoruk.

W II turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda pokonał urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Kandydat PiS otrzymał 8 630 627 głosów ważnych (51,55 proc. liczby głosów ważnych), a jego przeciwnik popierany przez PO - 8 112 311 głosów ważnych (48,45 proc. liczby głosów ważnych). Uroczystość wręczenia Andrzejowi Dudzie aktu wyboru na prezydenta odbędzie się 29 maja. Jak zapowiadano wcześniej odbędzie się ona w Pałacu w Wilanowie. Polityk PiS-u urząd prezydenta obejmie 6 sierpnia po złożeniu przysięgi przed Zgromadzeniem Narodowym. Do tego momentu będzie prezydentem elektem.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (307)