Jedna z zaginionych osób na Mazurach odnaleziona

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9133583,kat,32834,galeriazdjecie.html )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9133583,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Skutki gwałtownych burz na Mazurach

Jak poinformowała Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego komendy wojewódzkiej policji w Olsztynie, odnalazł się 29-letni mieszkaniec Łodzi. Policja otrzymała informację, że przebywa on w jednym z ośrodków wczasowych w Rucianem Nidzie.

Mężczyzna miał we wtorek wypłynąć łódką z Węgorzewa. Nie dawał znać o sobie. Dopiero w środę odnalazł się. Jest zdrowy i nic mu się nie stało.

Na mazurskich jeziorach kontynuowane były od rana poszukiwania dziewięciu osób, uznawanych za zaginione po gwałtownych burzach, które we wtorek przeszły nad mazurskimi jeziorami.

Dotąd są trzy śmiertelne ofiary burzy. Wszystkie zginęły w wodzie we wtorek po południu. Do szpitali trafiło 17 poszkodowanych. W poszukiwaniach, które będą kontynuowane w czwartek z rana, bierze udział ponad stu policjantów, ratowników WOPR i strażaków.

Według policji, trzeba odnaleźć jeszcze osiem osób, sześciu mężczyzn i dwie kobiety.

Jak podaje policja, akcja poszukiwawcza ma być prowadzona do skutku, chyba że uniemożliwi ją pogoda. Akcja prowadzona jest na terenie trzech powiatów: mrągowskiego, węgorzewskiego i giżyckiego.

Policjanci używają w akcji m.in. dwóch śmigłowców, samolotu, samochodu z kamerą termowizyjną i psów do poszukiwań zwłok w wodzie.

Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wysłało do akcji 15 załóg, strażacy mają w akcji 15 nurków.

Akcja poszukiwawcza prowadzona jest też na lądzie - w ośrodkach wypoczynkowych, przystaniach i innych miejscach trwa sprawdzanie, czy kogoś nie brakuje i czy łodzie wróciły do portów.