Jedna Rosja na czele - zdobyła 37,09% głosów
Prokremlowska Jedna Rosja zdecydowanie wygrała niedzielne wybory do rosyjskiego parlamentu - wynika z danych Centralnej Komisji Wyborczej, opublikowanych po przeliczeniu 97,87% oddanych głosów.
08.12.2003 | aktual.: 08.12.2003 15:34
Partia związana z prezydentem Władimirem Putinem zdobyła 37,09% głosów w proporcjonalnej części wyborów. Do 450-osobowego parlamentu wchodzą jeszcze z części proporcjonalnej trzy inne ugrupowania: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej (KPRF) - 12,7%, Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji (LDPR) Władimira Żyrinowskiego - 11,6% i lewicowo-nacjonalistyczny blok "Ojczyzna" - 9,1%.
Żadne z pozostałych ugrupowań nie przekroczyło 5-procentowego progu wyborczego. Część spośród pokonanych partii będzie mieć mimo to reprezentację w parlamencie. Połowę miejsc obsadza się bowiem na podstawie list partyjnych, gdzie obowiązuje próg wyborczy, a drugą połowę na podstawie wyników głosowania w 225 jednomandatowych okręgach wyborczych.
Klęskę poniosły dwa ugrupowania liberalne stanowiące do tej pory nieodzowny element rosyjskiej sceny politycznej - Jabłoko Grigorija Jawlińskiego (4,3%) i skupiający czołowych reformatorów lat 90. Sojusz Sił Prawicy (4,0%).
Obie partie będą musiały zadowolić się skromnymi trzyosobowymi reprezentacjami złożonymi ze zwycięzców okręgów jednomandatowych.
Według wstępnych danych Jedna Rosja będzie mieć w nowym parlamencie 222 deputowanych (117 z list partyjnych plus 105 z okręgów), komuniści 53 (41 plus 12), partia Żyrinowskiego 38 (wszyscy z list), a "Ojczyzna" 37 (29 plus 8).
W parlamencie znajdzie się także 65 deputowanych niezależnych oraz 19 posłów prokremlowskiej Ludowej Partii Rosji (NPA), postrzeganej jako ugrupowanie bliskie tzw. frakcji czekistów. Wszyscy oni są zwycięzcami w jednomandatowych okręgach, ponieważ NPA nie przekroczyła progu wyborczego.
Wyniki wyborów wskazują, że Kreml bazujący na poparciu Jednej Rosji, "Ojczyzny", NPA i części niezależnych będzie w stanie - o ile będzie tego potrzebował - wprowadzać poprawki do konstytucji. Potrzeba do tego poparcia 300 spośród 450 deputowanych.