Jechał pod prąd ekspresówką. Nie żyje dziennikarz
Śmiertelny wypadek na trasie szybkiego ruchu S5 w Wielkopolsce. Doszło do zderzenia czołowego, zginął kierowca jednego z uczestniczących w wypadku samochodów. 73-latek jechał pod prąd, był lokalnym dziennikarzem.
Do koszmarnego wypadku doszło w czwartek przed południem na trasie S5 w okolicach Kościana. 73-latek jechał trasą pod prąd, co doprowadziło do czołowego zderzenia. Mężczyzna zginął na miejscu, drugi uczestnik wypadku, 44-letni mężczyzna, trafił do szpitala. Droga w kierunku Wrocławia była zablokowana przez kilka godzin.
Jak ustalił portal koscianiak.pl, w wypadku zginął lokalny dziennikarz Seweryn Kaczmarek. Był reporterem i fotoreporterem "Kuriera Lokalnego" zajmującym się przede wszystkim relacjonowaniem wydarzeń sportowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seweryn Kaczmarek w przeszłości pracował w Państwowych Zakładach Zbożowych. Następnie zawodowo związał się z gazetą "Kurier Lokalny" relacjonując głównie wydarzenia sportowe z powiatów kościańskiego, grodziskiego i gminy Stęszew.
W przeszłości był piłkarzem Obry Kościan. Grał w składzie pierwszej drużyny Obry Kościan na przełomie lat 60-tych i 70-tych. W kwietniu ubiegłego roku uczestniczył w spotkaniu z okazji 50-lecia I drużyny Obry Kościan.
Poza piłką nożną szczególnie interesowały go poczynania piłkarzy ręcznych Tęczy Kościan. Kilka lat temu zainteresował się także mocno kartami, czynnie uczestnicząc w turniejach kopa organizowanych przez Kościańskie Towarzystwo Kopa Sportowego - wspomina zmarłego portal koscianiak.pl.
W pamięci swoich kolegów zostanie jako ciepły, życzliwy i uśmiechnięty człowiek.
Źródło: koscianiak.pl