"Jaskiniowiec z Haughley" eksmitowany. Stracił swój schron
38-latek, nazwany "jaskiniowcem z Haughley", został eksmitowany przez policję. Mężczyzna zbudował podziemny bunkier w rejonie Haughley w hrabstwie Suffolk w lutym 2019 roku. Eksmisja miała związek z licznymi skargami miejscowych.
11.01.2023 | aktual.: 13.01.2023 12:01
Mężczyzna miał wielokrotnie ścigać miejscowych, którzy przebywali w zamieszkiwanej przez niego okolicy. Do policji wpłynęło wiele skarg dotyczących "jaskiniowca".
Dopiero później funkcjonariusze odkryli, że mężczyzna wykopał bunkier o wymiarach 5x5 metrów, zamknięty szeregiem wysokich ścian wraz ze schodami prowadzącymi do pomieszczenia, wejściem i dachem zbudowanym z drewnianych słupów.
38-latek wybudował swój bunkiem cztery lata temu. Nie będzie mógł dłużej w nim mieszkać. Policjantom udało się zmusić go do opuszczenia schronu, wykorzystując przepisy o zachowaniach antyspołecznych. Mężczyzna został eksmitowany 23 grudnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po eksmisji na miejsce przybyła koparka, która została użyta do wypełnienia tego schronienia piaskiem, tak aby uniemożliwić powrót. Obecnie eksmitowany mężczyzna przebywa pod opieką krewnych. Jako "jaskiniowiec" spędził ostatnie cztery lata.
Eksmisja człowieka nazwanego przez media i lokalną społeczność "jaskiniowcem z Haughley" wywołała mieszane uczucia. Niektórzy w mediach społecznościowych krytykowali eksmisję. Wszystko wskazuje na to, że o interwencji policji zadecydowała duża liczba skarg od okolicznych mieszkańców, którzy bali się zapuszczać w głąb lasu zamieszkałego przez tego mężczyznę.
- Mężczyzna zamieszkał w tej okolicy około lutego 2019 r. Początkowo mieszkał w namiocie - powiedział dziennikowi "Metro" rzecznik policji w Suffolk.
- Ze względu na ciągłe doniesienia o antyspołecznych zachowaniach i działalności przestępczej policja wraz z partnerami zdecydowała się wykorzystać uprawnienia, aby mężczyzna opuścił schron, a ziemia mogła wrócić do użytku publicznego po uprzednim zasypaniu i oczyszczeniu ziemi - dodał.
- Schron znajdował się w zalesionej okolicy przy starym zakręcie Haughley A14, Stowmarket. Eksmitowany mężczyzna znajduje się obecnie pod opieką członków rodziny - poinformował rzecznik policji.