Jarosław Sellin: "Pomnik Pileckiego powstanie". Jest odpowiedź gdańskiego ratusza
- Pomnik Witolda Pileckiego powstanie w Gdańsku niezależnie od tego, czy władze miasta będą w tym przeszkadzać czy nie. Nie ma lepszego bohaterskiego symbolu z czasów II wojny światowej - powiedział wiceminister kultury Jarosław Sellin. Wirtualna Polska dowiedziała się, jakie jest stanowisko gdańskiego ratusza.
Jarosław Sellin udzielił we wtorek wywiadu portalowi polskieradio24.pl. Był pytany o konflikt dotyczący budowy pomnika rotmistrza Witolda Pileckiego. Konkurs na monument rozpisało Muzeum II Wojny Światowej. Zdaniem gdańskiego ratusza, jest to niezgodne z obowiązującymi w mieście procedurami.
Sellin stwierdził, że władze Gdańska "próbują zablokować możliwość zbudowania pomnika Witolda Pileckiego". Jego budowa jest planowana na rocznicę wybuchu II wojny światowej.
Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie
- Dla wszystkich powinno być oczywiste, że człowiek, który walczył w kampanii wrześniowej, potem w konspiracji, potem dobrowolnie dał się złapać, żeby dać się zamknąć w obozie koncentracyjnym Auschwitz Birkenau, żeby dwa lata później z niego uciec i opowiedzieć światu, co tam strasznego się dzieje, a potem był żołnierzem wyklętym zamordowanym przez komunistów, taki pomnik w Gdańsku powinien mieć i będzie miał - powiedział polityk PiS.
Ratusz zmienia zdanie w sprawie pomnika
- Po szczegółowej analizie formalno-prawnej, miasto zweryfikowała swoje stanowisko w sprawie pomnika rtm. Witolda Pileckiego. Kompetencja rady gminy do podejmowania uchwał w sprawie wznoszenia pomników dotyczy wyłącznie tych zlokalizowanych na terenie stanowiącym własność gminną - powiedziała Wirtualnej Polsce Olimpia Schneider z biura prasowego prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. - Ponieważ Muzeum II Wojny Światowej planuje wzniesienie go na działce stanowiącej własność Muzeum, nie mają zastosowania procedury przewidziane w Uchwale Rady Miasta Gdańska z 29 czerwca 2017 r. - dodała.
To oznacza, że muzeum może postawić pomnik bez pytania ratusza o pozwolenie. - Jednak przed realizacją pomnika musi wystąpić o pozwolenie na budowę i uzyskać wszystkie niezbędne uzgodnienia - przypomniała Schneider.
Czytaj także: Wojciech Sadurski wygrał "pierwszą rundę" z TVP
Władze Gdańska chcą unieważnienia konkursu
Przypomnijmy, o co chodziło w tym sporze. Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku ogłosiło w grudniu ubiegłego roku konkurs na pomnik rtm. Witolda Pileckiego, który ma stanąć przy jego siedzibie. Władze Gdańska zarzuciły placówce, że złamała miejskie procedury i poprosiły o unieważnienie konkursu.
Procedury wyglądają w ten sposób, że najpierw inicjator budowy pomnika zwraca się do rady miasta z wnioskiem. Opiniują go kolejno komisje: pomnikowa, kultury oraz zagospodarowania. Jeśli wniosek zostanie przez nie zaakceptowany, biuro prezydenta Gdańska ogłosi konkurs na kształt monumentu.
W poniedziałek Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku wydało oświadczenie w tej sprawie. Nie zgadziło się na anulowanie konkursu i stwierdziło, że procedury, o których mówi ratusz, nie obowiązują ich, bo pomnik nie stanie na gruntach należących do miasta. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl