Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala. Pojechał do domu

Prezes Jarosław Kaczyński wyszedł w piątek przed 14.00 ze szpitala. W placówce wojskowej w Warszawie przy ul. Szaserów spędził ponad miesiąc. Powodem była choroba zwyrodnieniowa stawów. O jego powrocie do czynnej polityki mają zdecydować lekarze.

Jarosław Kaczyński wyszedł ze szpitala. Pojechał do domu
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Sylwester Ruszkiewicz

Kaczyński wyszedł w asyście lekarzy oraz osobistego kierowcy i bliskiego współpracownika Jacka Rudzińskiego. - Dziękuje za zainteresowanie skromnym posłem - powiedział zgormadzonym fotoreporterom i dziennikarzom.

Chwilę po tym jak Kaczyński opuścił szpital, Wojskowy Instytut Medyczny opublikował komunikat. Został on przygotowany na prośbę prezesa PiS.

- W piątek, 8 czerwca 2018 r., pan Jarosław Kaczyński opuścił Wojskowy Instytut Medyczny. Obecny pobyt w szpitalu był spowodowany leczeniem choroby zwyrodnieniowej stawów. Trzydziestosiedmiodniowa hospitalizacja, umożliwiająca pełną obserwację, diagnostykę oraz leczenie zabiegowe, zachowawcze i usprawniające, doprowadziła do stabilizacji stanu zdrowia. Dalsze leczenie, w tym rehabilitacja będą prowadzone w trybie ambulatoryjnym. Zespół Medyczny pragnie podkreślić, że przebieg choroby był złożony i wymagał leczenia interdyscyplinarnego. Szybko podjęta celowana interwencja medyczna oraz pełna współpraca Pacjenta, pozwoliły na sprawne ukończenie etapu leczenia szpitalnego oraz zaplanowanie kontynuacji terapii ambulatoryjnej. Hospitalizacja pana Jarosława Kaczyńskiego budziła olbrzymie zainteresowanie opinii publicznej. Informujemy, że liczne - nadsyłane na adres Dyrekcji WIM - listy oraz korespondencja elektroniczna trafiły do Adresata.

Obraz
© PAP | Radek Pietruszka

Jednocześnie przypominamy, że w wojskowym szpitalu na Szaserów bardzo restrykcyjnie przestrzegamy zasad informowania o stanie zdrowia naszych pacjentów. Dlatego w czasie hospitalizacji informacje o stanie zdrowia przekazywaliśmy wyłącznie osobie wskazanej przez pana Jarosława Kaczyńskiego – była nią pani Beata Mazurek- poinfomował w imieniu Zespołu Medycznego gen. Grzegorz Gielerak, dyrektor WIM.

Groźna bakteria, salka dla VIP-ów

Przypomnijmy, szef Prawa i Sprawiedliwości trafił do szpitala na początku maja. Przyczyną była uciążliwa dolegliwość kolana. Polityk nie mógł się swobodnie poruszać, potrzebne były specjalistyczne kule. Odpowiedni sprzęt, który miał pomóc odciążyć Kaczyńskiemu chorą kończynę, został dostarczony prezesowi do domu przez dyrektora Wojskowego Instytutu Medycznego gen. Grzegorza Gieleraka.

Wydawało się, że Kaczyński po kilku dniach wyjdzie. Ku zaskoczeniu spędził tam ponad 30 dni. Co się stało? Według nieoficjalnych informacji, organizm prezesa zaatakowała bakteria, prawdopodobnie był to gronkowiec. To on miał być przyczyną zapalenia stawu kolanowego.

Podczas pobytu polityk przebywał na oddziale Gastroenterologii, Endokrynologii i Chorób Wewnętrznych. Kaczyński trafił do osobnej salki VIP, z łazienką i telewizorem. Prawie codziennie odwiedzali go najbliżsi współpracownicy oraz osoby z kierownictwa PiS. Kilka razy pojawił się premier Mateusz Morawiecki. W odwiedziny zajrzeli, m.in. szef MON Mariusz Błaszczak i szef MSWiA Joachim Brudziński. Była też wicepremier Beata Szydło, a także przyjaciółka Janina Goss. Z kolei osobisty kierowca Jacek Rudziński dowoził jedzenie, prasę oraz dokumenty.

Długi pobyt prezesa PiS w szpitalu spowodował, że pojawiło się mnóstwo plotek dotyczących stanu zdrowia polityka. Informacje szybko dementowano.
- Przyczyną pobytu Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w szpitalu jest wyłącznie choroba kolana. O tym jak długo tam będzie decydują lekarze – informowała rzecznik partii Beata Mazurek. W podobnym tonie wypowiadał się wicemarszałek Senatu Adam Bielan. – Poza kontuzją kolana, którą ma on już z większym lub mniejszym natężeniem od wielu miesięcy, nic Jarosławowi Kaczyńskiemu nie dolega – informował Bielan.

- Prezes PiS nie wybiera się na polityczną emeryturę. Ma pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w partii, jesteśmy w ciągłym kontakcie – mówił z kolei w TVN24 szef MSWiA Joachim Brudziński przekonywał, że niektórzy "rozpuszczają wyjątkowo paskudne, nieprawdziwe, kłamliwe i załgane informacje" na temat stanu zdrowia Kaczyńskiego.

Kiedy prezes PiS wróci do czynnej polityki? - Jarosław Kaczyński jest w dobrej formie (…) O tym zdecydują lekarze, czy wróci od razu do czynności zawodowych – powiedziała rzecznik PiS Beata Mazurek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1784)