Jarosław Kaczyński wezwał Witolda Waszczykowskiego na dywanik. Już szukają następcy

Witold Waszczykowski to jeden z najostrzej krytykowanych ministrów w rządzie PiS. Po kolejnej wpadce, czyli słynnej wypowiedzi o ekspertyzach ws. wyboru Donalda Tuska, na dywanik wezwał go prezes Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński wezwał Witolda Waszczykowskiego na dywanik. Już szukają następcy
Źródło zdjęć: © MSZ | Matthew Stefanski
Kamil Sikora

30.03.2017 09:40

Prawo i Sprawiedliwość sporo straciło na walce z Donaldem Tuskiem. Kiedy kierownictwo to zauważyło, zaczęło liczyć na wyciszenie tematu. W widowiskowy sposób nowe życie nadał mu Witold Waszczykowski, mówiąc o ekspertyzach potwierdzających sfałszowanie wyboru Tuska. Szybko odcięli się od niego politycy PiS, a minister zaczął się wycofywać.

Taka kosztowna wpadka nie mogła zostać bez reakcji. Szef MSZ we wtorek pojawił się w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej, na dywaniku u prezesa partii - pisze "Fakt". Spotkanie miało trwać 45 minut. Jak zauważa Magdalena Rubaj to nie było pierwsze spotkanie dyscyplinujące, więc nie można orzec, że dymisja ministra jest przesądzona.

Jednak coraz głośniej mówi się o poszukiwaniu następcy Waszczykowskiego. Wśród faworytów wymienia się wicemarszałka Senatu Adama Bielana. Formalnie wciąż należy on do Polski Razem Jarosława Gowina, ale w rzeczywistości już danow opuścił jego strefę wpływów ministra nauki i pracuje na odbudowę zaufania prezesa PiS. Stracił je, kiedy po wyborach w 2010 roku odszedł do tworzonej przez Joannę Kluzik-Rostkowską partii Polska Jest Najważniejsza. Odbudowa zaufania chyba przynosi skutki, bo Bielan organizował spotkania Kaczyńskiego z Angelą Merkel i Thersą May.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (119)