PolskaJarosław Kaczyński wejdzie do rządu? Jacek Sasin komentuje doniesienia

Jarosław Kaczyński wejdzie do rządu? Jacek Sasin komentuje doniesienia

Jacek Sasin
Jacek Sasin
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Piotr Nowak, Piotr Nowak
Karolina Kołodziejczyk
16.09.2020 20:10

Rekonstrukcja wkrótce może stać się faktem. Jacek Sasin stwierdził, że "osobiście by sobie bardzo życzył, by Jarosław Kaczyński wszedł do rządu". O takim scenariuszu jako pierwsza informowała Wirtualna Polska.

Jacek Sasin był gościem na antenie Polsat News. Wicepremier był pytany o rekonstrukcję rządu. Wirtualna Polska informowała we wtorek, że jedna z koncepcji, która obecnie jest poważnie brana pod uwagę to wejście do rządu Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS miałby objąć tekę wicepremiera.

- Osobiście bym sobie bardzo życzył, by Jarosław Kaczyński wszedł do rządu. To by skończyło dywagacje na temat różnych ośrodków władzy - przyznał Sasin. Polityk dodał jednak, że według niego są to "plotki".

Jacek Sasin dopytywany o szczegóły rekonstrukcji dodał, że możliwe, że po zmianach zostanie około 15 ministerstw. - Nie przewiduję, żebym miał "mniej aktywów", choć niektóre są kłopotliwe i powodują dużo stresów, ale podjąłem się tego zadania i muszę je kontynuować - oświadczył polityk.

"Piątka dla zwierząt". Jacek Sasin o protestach

W środę odbył się protest rolników i hodowców z branży futerkowej. Manifestowali przeciwko "Piątce dla Zwierząt" autorstwa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Po burzliwej debacie w Sejmie posłowie zagłosowali ws. nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Za skierowaniem projektu do komisji rolnictwa i wsi odpowiedziało się 339 posłów, 63 było przeciw, 18 wstrzymało się.

Sasin stwierdził, że protest "nie zrobił na nim wrażenia". Podczas rozmowy pojawiła się również kwestia listu ministra rolnictwa Jana Krzysztofa Ardanowskiego. Polityk napisał list do polityków Prawa i Sprawiedliwości. Krytykuje w nim promowany przez Jarosława Kaczyńskiego projekt ustawy o ochronie zwierząt. "Zdaniem rolników PiS zdradza wieś" - twierdzi minister rolnictwa i przestrzega przed "stratami wizerunkowym". Do listu dotarł portal Onet.

- To są uwagi wewnętrzne. W żadnym wypadku nie jest to jakiś list otwarty, jak to było przedstawiane. Pan minister Ardanowski słynie z mocnych sformułowań, natomiast są one całkowicie nieuzasadnione. Szczerze, to troszeczkę się dziwię, że użył akurat takich określeń. Nie ma tu żadnej zdrady interesów polskiej wsi. To realizacja zapowiedzi, które padały z naszych ust padały od dłuższego czasu - mówił Sasin.

Jacek Sasin o Januszu Kowalskim: jego obawy są nieuzasadnione

Emocje budzi również ustawa covidowa, w której pojawił się zapis o bezkarności: "Nie popełnia przestępstwa, kto w celu przeciwdziałania COVID-19 narusza obowiązki służbowe lub obowiązujące przepisy, jeżeli działa w interesie społecznym i bez naruszenia tych obowiązków lub przepisów podjęte działanie nie byłoby możliwe lub byłoby istotnie utrudnione".

Solidarna Polska zapowiedziała, że nie zagłosuje za tym projektem. Mówił o tym m.in. poseł Janusz Kowalski. - Nie poprzemy żadnej formy bezkarności za popełniane przestępstwa - stwierdził polityk.

- Jego obawy ws. noweli "ustawy covidowej" są nieuzasadnione. Naprawdę musimy spojrzeć na to, że działaliśmy i działamy w sytuacji absolutnie nadzwyczajnej - odparł z kolei Jacek Sasin.

Źródło: Polsat News

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także