Jarosław Kaczyński o Mateuszu Morawieckim: to był strzał w dziesiątkę
Prezes PiS Jarosław Kaczyński był gościem Danuty Holeckiej w programie "Gość Wiadomości" w TVP Info. Pytany o to, czy po ujawnieniu taśmy Mateusza Morawieckiego ma nadal do niego zaufanie odparł, że tak.
Jesteśmy w czołówce. A zaryzykowałbym, że na pierwszym miejscu. Nie ma drugiego takiego kraju, gdzie jest tyle wolności - ocenił prezes PiS. - Polska jest dziś w Europie ostoją wolności - dodał.
- Chcielibyśmy stworzyc nową falę polskiego kapitalizmu, nową falę inicjatyw gospodarczych - zapowiedział Kaczyński.
Na pewno w przyszłych latach będziemy zajmować się kolejnymi programami społecznymi, bo są one bardzo potrzebne - stwierdził Kaczyński. - Nie jesteśmy socjalistami, jak nam niektórzy zarzucają, jesteśmy ludźmi pełnymi empatii - dodał.
- Na pewno znaczna część wyborców to pamięta. Dla pań pracujących na wsi to było podniesienie wieku emerytalnego o 12 lat. I kto to zrobił? PSL - odparł prezes PiS na pytanie czy Polacy pamietają jeszcze co zrobiła koalicja PO-PSL, na przykład podniesienie wieku emerytalnego.
Chcemy być naprawdę w tej Europie, żeby nasze portfele były tak samo pełne jak portfele Niemców, a po ulicach jeździły najnowsze samochody - dodał prezes PiS.
Stawką w tych wyborach jest to, by dobra zmiana mogła zejść do samorządów - stwierdzil Kaczyński. Dodaje, że chodzi równiez o to, by samorządy współpracowały z rządem.
Opozycja cały czas myśli o władzy, a nie o sprawach zwykłych Polaków - dodał prezes PiS.
Kaczyński mówił też o tym, że niektóre samorządy traktują swoją misję politycznie. - Jestem przekonany, że wygramy te wybory. Ci, którzy szkodzą Polsce będą przegrywali. Jestem o tym przekonany - stwierdził.
W samorządach rządzi PO, czyli to my chcemy odsunąć PO od władzy, a nie odwrotnie - stwierdził Kaczyński, odpowiadając na pytanie, że opozycja idzie do wyborów z hasłem "odsunąć PiS od władzy".
Nie mówilem tego, ale to jest człowiek, który współpracował z nami wtedy. Z Grażyną Gęsicką, z Aleksandrą Natalii-Świat, z Beatą Szydło - wyznał Kaczyński. - Morawiecki, kiedy zaproponowano mu stanowisko wicepremiera i ministra finansów w rządzie Tuska, odmówił, a wcześnie przyszedł do mnie i rozmawialiśmy o tym - ujawnił prezes PiS.
To jest człowiek bardzo uczciwy, który pracował przez jakis czas w pewnym środowisku i musiał przyjmować jego reguły - stwierdził.
Ten atak na premiera Morawieckiego, to atak na człowieka, który im zaszkodził, za to zrobił wiele dla Polski i Polaków - tak Kaczyński skomentował doniesienia o taśmach Morawieckiego.
Z jednej strony jest oczywiste, że PO nie chciała ścigać mafii VAT-owskiej, bo bez świadomej bierności władzy nie mogły istnieć tak wielkie naduzycia w tej dziedzinie - stwierdził Jarosław Kaczyński pytany o doniesienia "SE".