Jarosław Kaczyński chce szczepionki na koronawirusa. "Jest zdeterminowany, żeby promować szczepienia"
Pierwsza szczepionka na koronawirusa została podana w Polsce w niedzielę. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk wytłumaczył, jak będzie wyglądać podawanie kolejnych dawek. Z informacji, jakie przekazał wynika, że nie zapadła decyzja czy prezes Kaczyński zaszczepi się przed kamerami, ale "na pewno jest zdeterminowany, żeby promować szczepienia"
28.12.2020 | aktual.: 03.03.2022 00:44
Michał Dworczyk był w poniedziałek rano gościem radia Tok FM. Głównym tematem rozmowy była szczepionka na koronawirusa. W niedzielę w Polsce podano pierwszą dawkę szczepionki. Ważnym pytaniem, szczególnie wobec sceptycyzmu ogromnej części społeczeństwa wobec szczepionki, jest jaka część populacji musi się zaszczepić, aby można było uznać, że epidemia już się zakończyła.
Michał Dworczyk nie odpowiedział wprost na to pytanie. - Nie podajemy dokładnej liczby osób, które powinny się zaszczepić z dwóch powodów. Pierwszy to deklaracje producentów szczepionek, którzy mówią nam, ile dawek są w stanie dostarczyć, ale te deklaracje mogą się zmieniać. Drugi to kwestia frekwencji, która nie wiadomo, jaka będzie - tłumaczył.
Dworczyk powiedział także, że sami lekarze nie mają pewności, jak duża liczba zaszczepionych obywateli powinna skutkować otwarciem gospodarki. - Te szacunki wahają się od 30 do 60 proc. Autorytety w tej dziedzinie, profesorowie Simon i Gut uważają, że byłoby to 50 proc. - słyszymy.
Szczepionka na koronawirusa. Jarosław Kaczyński zaszczepi się jeszcze zimą
Jednocześnie minister zaznaczał, że pokłada nadzieję w akcjach profrekwencyjncyh. W zapewnieniu Polaków, że szczepionka jest zupełnie bezpieczna, pomóc mają zdjęcia szczepiących się polityków. I choć nie wiadomo czy prezes PiS Jarosław Kaczyński zaszczepi się przed kamerami, to Michał Dworczyk zapewnia, że według jego wiedzy prezes planuje zaszczepić się, oczywiście w swojej grupie wiekowej. - Trochę musimy zaczekać, bo teraz rozpoczynamy szczepienie grupy 0 - mówi Dworczyk.
Rządzący nie zostali wyodrębnieni jako grupa zawodowa szczególnie narażona na zakażenie COVID-19. Dlatego ministrowie - tak jak Jarosław Kaczyński - będą szczepieni wtedy, gdy przyjdzie ich kolej z racji przynależności do grupy wiekowej. - Nie chcemy robić z naszych szczepień eventu polityczno-medialnego - dodaje Dworczyk.
Szczepionka na koronawirusa. Jak się zapisać?
Aktualnie program szczepień dotyczy wspomnianej już tzw. grupy 0. Należy do niej personel medyczny, a więc lekarze, pielęgniarki, ale także osoby pracujące w szpitalach w innym charakterze. Ponadto studenci medycyny i aptekarze.
Na kolejnym etapie zaszczepieni mają zostać pensjonariusze DPS-ów, służby mundurowe i osoby po 60 roku życia. Osoby z tej grupy będą mogły zapisać się na konkretny termin szczepienia po 15 stycznia. W tym celu będzie trzeba skontaktować się ze swoją przychodnią, zadzwonić pod numer 989 lub skorzystać z serwisu pacjent.gov.pl.