PolitykaJarosław Kaczyński bezradny ws. Banasia. "Nasze możliwości się wyczerpały"

Jarosław Kaczyński bezradny ws. Banasia. "Nasze możliwości się wyczerpały"

Jarosław Kaczyński, prezes PiS, przyznał, że jego partii wyczerpały się możliwości "oddziaływania perswazyjnego" na Mariana Banasia. Były premier w rozmowie z PAP broni też projektu dotyczącego sędziów.

Jarosław Kaczyński bezradny ws. Banasia. "Nasze możliwości się wyczerpały"
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański
Magda Mieśnik

  • Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu pierwszy raz od czasu operacji kolana
  • Prezes PiS przyznał, że jego ugrupowanie nie ma sposobu na Mariana Banasia
  • Polityk komentuje projekt dotyczący sądów

- Złożenie dymisji przez prezesa NIK Mariana Banasia byłoby najprostszym wyjściem z sytuacji; nasze możliwości oddziaływania perswazyjnego na niego się wyczerpały, ale ciągle liczymy na zdrowy rozsądek prezesa – mówi PAP Jarosław Kaczyński.

- Liczymy, że pewne zarzuty, które zostały mu postawione, zostaną ostatecznie wyjaśnione. One muszą być wyjaśnione, albo w postępowaniu prokuratorskim – to jest optymistyczny scenariusz z punktu widzenia pana Banasia, kiedy prokuratura uznałaby, że jednak nie ma deliktu karnego. Nie wiem jednak czy tak będzie – podkreśla Jarosław Kaczyński.

I dodaje: - Drugi scenariusz – wydaje mi się bardziej realistyczny – to będzie decyzja sądu i wtedy zobaczymy. Ja ciągle podtrzymuję zdanie, że sytuacja, w której drugi już prezes NIK będzie pełnił swoją funkcję, mając niewyjaśnione sytuacje związane z normalnym działaniem wymiaru sprawiedliwości jest nie do tolerowania.

Prezes PiS odniósł się też do krytykowanej przez opozycje ustawy o sądach. - Projektem noweli ws. ustroju sądów chcemy powstrzymać "wysadzenie w powietrze" wymiaru sprawiedliwości, bo to, co zaczęło się dziać w wymiarze sprawiedliwości, to już właściwie jest anarchia – podkreśla prezes PiS. I dodaje: - - Sędzia jest niezawisły, ale jest tak samo funkcjonariuszem państwowym jak wszyscy inni i musi odpowiadać za swoje działania i musi przestrzegać ustaw.

Posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o ustroju sądów powszechnych, Sądzie Najwyższym i innych ustaw. Wprowadzają one zmiany dyscyplinujące sędziów. Podważanie statusu innych sędziów traktowane będzie jako wykroczenie przeciwko wymiarowi sprawiedliwości i będzie najcięższym deliktem dyscyplinarnym. Sędziom sądów powszechnych groziło będzie w takiej sytuacji przeniesienie do innego miejsca pracy lub usunięcie z zawodu, a w przypadku sędziów Sądu Najwyższego w grę wchodzić będzie wyłącznie złożenie z urzędu sędziego, czyli usunięcie z zawodu. Do katalogu kar wprowadzona ma być również kara pieniężna w wysokości miesięcznego wynagrodzenia wraz z dodatkami.

Prezes PiS odniósł się do decyzji Izby Pracy Sądu Najwyższego, że KRS nie daje wystarczających gwarancji niezależności od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej. – Po tym, co się zaczęło dziać w ostatnich tygodniach to już właściwie anarchia. Sądownictwo w Polsce po prostu wypowiedziało posłuszeństwo nie jakiejkolwiek władzy, tylko obowiązującemu w Polsce prawu i wszystkim regułom, które tworzyły dotąd podstawy polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówi Jarosław Kaczyński.

W czasie wywiadu Jarosław Kaczyński był pytany przez PAP o stan zdrowia Jak jako pierwsza ujawniła Wirtualna Polska, prezes PiS przeszedł operację wszczepienia endoprotezy kolana. - Trochę boli. Chodzę już zupełnie nieźle, jeszcze trochę jest z tym kłopotów, ale to normalne w takiej sytuacji. Mam sześć tygodni zwolnienia, ale mam nadzieję, że normalną działalność będę prowadził dużo wcześniej – mówi prezes PiS.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Minister w niezręcznej sytuacji. Mówi o odejściu Marka Suskiego z KPRM

źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1797)