Jarosław Gowin wspominał o specjalistach w kampanii Andrzeja Dudy. Pominął Jolantę Turczynowicz-Kieryłło
Wicepremier odniósł się do zastrzeżeń kierowanych w stronę PiS przez byłego rzecznika tej partii Marcina Mastelerka. Jarosław Gowin stwierdził, że za kampanią prezydenta stoją fachowcy. Szefową sztabu Andrzeja Dudy zaczął chwalić dopiero po tym, jak prowadzący zwrócił mu uwagę, że jej nie wymienił.
Marcin Mastelerek krytykował kampanię Andrzeja Dudy przed wyborami prezydenckimi 2020. Do oskarżeń odniósł się Jarosław Gowin. - Podchodzę do tych zastrzeżeń z pełną powagą, ale na czele kampanii stoją właściwi fachowcy: Joachim Brudziński, Beata Szydło i najbliższy mojemu politycznemu rozumowi Adam Bielan z Porozumienia - mówił na antenie Polsat News.
Prowadzący szybko zwrócił swojemu gościowi uwagę, że pominął Jolantę Turczynowicz-Kieryłło, która stoi na czele kampanii prezydenta. - Wymieniłem osoby, które mają znakomite doświadczenie i są wybitnymi ekspertami. Rola pani mecenas jest inna. Ma wnosić świeże spojrzenie i odpowiadać za budowę całościowej strategii - zreflektował się szef Porozumienia.
Gowin zapewniał, że nie ma potrzeby, aby wycofywać Turczynowicz-Kieryłło do drugiego szeregu. - Nie ma żadnego powodu, żeby podważać jej przydatność. Jest wybitnym prawnikiem, organizatorką wielu akcji społecznych - chwalił mecenas polityk. Skomentował również oskarżenia mieszkańca Milanówka, które kierowane są w stronę szefowej kampanii Dudy. - Padła ofiarą agresji. Jeśli opozycja staje po stronie mężczyzny, to mamy do czynienia ze zdziczeniem obyczajów politycznych - podsumował.
Przeczytaj również: Jarosław Gowin o Jolancie Turynowicz-Kieryłło. „Rozbawiły mnie doniesienia medialne”
Zobacz też: Zamieszanie wokół Jolanty Turczynowicz-Kieryłło. "PiS może zyskać na atakach na nią"
Źródło: Polsat News
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl