Jarosław Gowin o konflikcie z Izraelem. "Liczy się interes państwa"
Wicepremier Jarosław Gowin mówił, że Izrael nie zgłaszał wcześniej żadnych obiekcji co do prac nad nowelizacją ustawy o IPN. - Zrobili to dopiero wtedy, gdy Sejm przegłosował ustawę - powiedział.
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego zapowiedział, że analizują obecną sytuację, żeby wyciągnąć z niej wnioski. - Ambasada Izraela początkowo była na tak. Nie zrozumieliśmy się - powiedział na antenie TVN24.
Gowin zdradził, że trzeba jak najszybciej wyjaśnić konflikt na linii Polska-Izrael. - To priorytet. W trudnych sytuacjach trzeba zachować zimną krew - mówił. - Przy dobrej woli zajmie to kilka tygodni - dodał.
Prezes Porozumienia podkreślił, że przed nowelizacją Polską posiadała najlepsze stosunki z Izraelem w ostatnim czasie. - Zostaliśmy uwikłani w konflikt międzynarodowy - zapewnił. Mimo to, zaakceptował krytykę ze strony USA.
Według ministra izraelscy posłowie zdają sobie sprawę z braku komunikacji pomiędzy krajami. Jednocześnie ma nadzieje, że tamtejszy parlament nie uchwali ustawy, która uzna Polskę za państwo negujące Holokaust. - Liczymy, że dojdą do rozsądku - zakończył.
Źródło: TVN24