Japonia z lotu ptaka

Przerażający obraz zniszczeń

Obraz

/ 13Przerażający obraz zniszczeń - Japonia z lotu ptaka

Obraz
© AFP

Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi i spowodowanej przez nie fali tsunami, które nawiedziły Japonię 11 marca, wzrosła do 5198 - poinformowała japońska telewizja NHK. Niestety nie jest to ostateczny bilans tragedii, która dotknęła Japonię.

Straty po piątkowym trzęsieniu są tak wielkie, że trudno sobie wyobrazić, że niektóre miasteczka w ogóle istniały. Fala tsunami zmiatała z powierzchni miasto po mieście.

* Na zdjęciu: samochody niesione przez falę tsunami w mieście Hitachinaka (prefektura Ibaraki)*
(db)

/ 13Zniszczona Japonia

Obraz
© AFP

Według wcześniejszych informacji w związku z trzęsieniem ziemi i tsunami 8606 uznano za zaginionych, a 2282 odniosły obrażenia.

* Na zdjęciu: pożar po przejściu fali tsunami w miejscowości Natori (prefektura Miyagi)*

/ 13Maleją szanse na odnalezienie żywych ludzi

Obraz
© AFP

Władze zastrzegły, że bilans będzie się zmieniał i zapewne będzie rósł. Jak podkreśla agencja dpa z godziny na godzinę maleją szanse na odnalezienie w gruzach żywych ludzi.

* Na zdjęciu: zniszczenia w mieście Kesennuma (prefektura Miyagi)*

/ 13Nie odnalazło się 10 tys. mieszkańców

Obraz
© AFP

Władze 160-tysięcznego miasta Ishinomaki, w poszkodowanej przez kataklizm prefekturze Miyagi, poinformowały w środę, że dotychczas nie odnalazło się 10 tys. mieszkańców.

* Na zdjęciu: miasto Natori pod wodą (prefektura Miyagi)*

/ 13Setki osób czekają na pomoc

Obraz
© AFP

Swoich bliskich za pośrednictwem internetu, m.in. serwisu Twitter, szukają w Japonii tysiące ludzi. Ponad 440 tys. osób zostało ewakuowanych. Setki osób oczekują na pomoc. Wiele z nich nie ma dostępu do jedzenia.

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Watari (prefektura Miyagi)*

/ 13Zniszczona Japonia

Obraz
© AFP

Trudno będzie ocenić w najbliższym czasie dokładną liczbę ofiar. Ostatnio na plaże prefektury Miyagi morze wyrzuciło ok. 4 tys. ciał. Miejscowe krematoria nie nadążają z ich spalaniem. Brakuje też worków na zwłoki.

* Na zdjęciu: statek zatrzymał się na dachu budynku w mieście Otsuchi (prefektura Iwate)*

/ 13Tysiące ciał na brzegu półwyspu

Obraz
© AFP

Tysiące ciał ratownicy znaleźli m.in. na brzegu półwyspu Ojika, tyle samo w mieście Minamisanriku, gdzie miejscowe władze nie mogą skontaktować się z ok. 10 tys. ludzi - ponad połową mieszkańców.

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Sendai (prefektura Miyagi) trzy dni po trzęsieniu ziemi i przejściu fali tsunami*

/ 13Pogrzebani pod ruinami miasta

Obraz
© AFP

Ok. 200-300 ciał wciąż leży też pod gruzami Sendai, stolicy prefektury Miyagi. Władze Otsuchi nie wykluczają, że ponad połowa z 19 tys. mieszkańców leży pogrzebana pod ruinami miasta. Te wszystkie dane pokazują ogrom tragedii, jaka dotknęła Japonię.

* Na zdjęciu: po przejściu fali tsunami statek wbił się w ląd w pobliżu miasta Sendai (prefektura Miyagi)*

/ 13Setki ekip ratunkowych w akcji

Obraz
© AFP

Setki japońskich i zagranicznych ekip ratunkowych oraz zwykli Japończycy szukają dziesiątek tysięcy zaginionych. Japonia musi się zmierzyć z kolejnym żywiołem, który utrudnia poszukiwania zaginionych i ciał ofiar.

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Sendai (prefektura Miyagi)*

10 / 13Śnieg i niska temperatura utrudniają akcję ratunkową

Obraz
© AFP

Północną część kraju nawiedziła burza śnieżna, niespotykana o tej porze roku. Śnieg i temperatura poniżej zera utrudniają akcję ratunkową. W niektórych rejonach widoczność nie przekracza nawet 40 metrów. Z tego powodu ponad 400 ratowników z Osaki musiało zrezygnować z prowadzenia poszukiwań w gruzach miasta Otsuchi. Zostali wycofani do bazy

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Sendai (prefektura Miyagi)*

11 / 13Codziennie do list zabitych dochodzą kolejne nazwiska

Obraz
© AFP

Codziennie do list zabitych dochodzą kolejne nazwiska. Wisząca na ścianie ratusza w mieście Natori lista ujawnia nazwiska zabitych. Tych, których nie udało się jeszcze zidentyfikować, krótko opisano.

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Minamisanriku (prefektura Miyagi)*

12 / 13"Kobieta, ok. 50 lat, orzeszki w lewej kieszeni. Duży pieprzyk"

Obraz
© AFP

"Kobieta, ok. 50 lat, orzeszki w lewej kieszeni. Duży pieprzyk. Zegarek Seiko", "Mężczyzna. 70-80 lat. Miał na sobie fartuch z napisem 'Rentacom'" - brzmią niektóre wpisy. Jeden z nich przyciąga wzrok trzydziestolatka Hideki Kano. "To chyba moja mama" - mówi, a następnie udaje się w kierunku prowizorycznej kostnicy.

* Na zdjęciu: zdewastowane miasto Minamisanriku (prefektura Miyagi)*

13 / 13"Za 20 lat miasto zostanie odbudowane - jestem pewien"

Obraz
© AFP

Kasen jest właściwie wymarłe. Miyuki Kanno, który mieszka kilka kilometrów dalej, przyjechał tam rowerem, by szukać informacji o zaginionych krewnych. Jest przekonany, że za ok. 20 lat miasto znowu będzie pełne życia. - Nie wiem, czy wrócą tu młodzi ludzie, ale Kasen na pewno zostanie odbudowane - podkreśla.

* Na zdjęciu: tysiące spalonych samochodów w pobliżu miasta Sendai*

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
USA naciskają na Izrael w sprawie dziennikarzy w Strefie Gazy
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Donald Trump odpowiada na sondaże. 'Najlepsze wyniki w historii'
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych
Węgierski premier Orban zarządza śledztwo w sprawie wycieku danych