Nurkowie znaleźli na statku, który poszedł na dno w grudniu ub. roku po wymianie ognia z japońską strażą przybrzeżną, przenośną rakietę przeciwlotniczą, ręczny wyrzutnik granatów przeciwczołgowych oraz broń maszynową.
Rakieta została zidentyfikowana jako Igła-2, klasy ziemia-powietrze, wyprodukowana przez Związek Radziecki, o zasięgu niecałych czterech kilometrów. Anonimowy członek japońskiego rządu powiedział agencji Reutera, że jest bardzo niepokojące, iż tajemniczy statek był tak silnie uzbrojony.(miz)