Japonia. Rząd powołał ministra ds. samotności
Koronawirus, przedłużające się obostrzenia, a także lockdown w niektórych krajach nie pozostają bez wpływu na kondycję psychiczną - dowodzą naukowcy. Za ciosem poszła Japonia, która powołała Tetsushi Sakamoto na stanowisko ministra ds. samotności.
Podczas konferencji prasowej Tetsushi Sakamoto - cytowany przez rp.pl - powiedział, że premier powołał go po to, aby rozwiązał problem rosnącej fali samobójstw wśród Japonek. - Yoshihide Suga poinstruował mnie, abym zbadał sprawę i przedstawił strategię (walki z problemem), koordynując ją z odpowiednimi resortami - podkreślił.
- Mam nadzieję podjąć działania, które będą przeciwdziałać samotności i izolacji oraz będą chronić więzi między ludźmi - dodał. Sakamoto. Jednocześnie japoński rząd powołał biuro ds. przeciwdziałania izolacji/samotności w swojej strukturze. Organ ma zająć się m.in. problemem ubóstwa dzieci - które również wzrosło w czasie pandemii.
Jak podaje portal japantimes.co.jp, po raz pierwszy od 11 lat w kraju Kwitnącej Wiśni od 11 lat dramatycznie wzrosła liczba samobójstw. W październiku 2020 r. w wyniku samobójstwa w Japonii zmarło aż 879 kobiet - to o 70 proc. więcej niż w tym samym miesiącu w 2019 r.
Podobne stanowisko - ministra ds. samotności - powołała w 2018 roku ówczesna premier Wielkiej Brytanii Theresa May. Organ zajmuje się tworzeniem sprawnego systemu mającego pomóc osobom z grup największego ryzyka - starszym, uchodźcom, młodzieży oraz młodym rodzicom.