Japonia mogła ukryć nowy wariant koronawirusa? Media: chodziło o igrzyska w Tokio
Wariant lambada, według amerykańskiego reportera śledczego, mógł pojawić się w Japonii trzy dni przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich. Autor publikacji wskazuje na możliwość zatajenia tego faktu przez władze Japonii.
Wariant lambda koronawirusa, który rozprzestrzenia się znacznie gwałtowniej niż poprzednie mutacje, miał pojawić się w Japonii przed samymi igrzyskami olimpijskimi? Na taką możliwość wskazuje amerykański portal "Daily Beast", a dokładniej Jake Adelstein, reporter śledczy specjalizujący w tematach dotyczących Japonii. Dziennikarz krytycznie wypowiada się na temat polityki obecnego, japońskiego rządu.
Nowa mutacja SARS-CoV-2 określana jako lambda, zdaniem Adelsteina, obecna była w tym kraju już 20 lipca 2021 r. Jak twierdzi autor publikacji, tego dnia Japoński Instytut Chorób Zakaźnych (NIID) miał zaraportować zgłoszenie o jej wykryciu - czytamy na łamach "Daily Beast". Według informacji przekazanych przez NIID nowy typ koronawirusa wykryto na lotnisku Haneda w Tokio.
Wariant lambda w Japonii. Media: władze mogły zatuszować pierwszy przypadek
Nosicielką wariantu lambda miała być 30-letnia kobieta, podróżująca z Peru. Reporter śledczy powołuje się na anonimowych informatorów, według których wiadomość o wykryciu nowej mutacji patogenu nie została upubliczniona aby zapobiec ogólnej panice i zamieszaniu przed rozpoczęciem igrzysk. Zdaniem Adelsteina, władze planują przekazać tę informację po igrzyskach olimpijskich, które skończyły się w niedzielę 8 sierpnia.
"Daily Beast" podaje, że jedyny przypadek zakażenia koronawirusem typu lambda w Japonii odnotowany został na stronie internetowej instytucji, która monitoruje przebieg pandemii COVID-19 od stycznia 2020 roku. Przedtem o pojawianiu się nowych wariantów koronawirusa w Japonii oficjalnie mówił minister zdrowia, podając dane podczas konferencji prasowej.
Wariant lambda w Japonii zatajony? Chodzi o igrzyska olimpijskie w Tokio
Tegoroczne igrzyska olimpijskie w Tokio były przedmiotem wielu sporów ze względu na zagrożenie epidemiczne. Ich przeprowadzeniu sprzeciwiała się m.in. duża część opinii publicznej w obawie przed potężnym skokiem zachorowań. Mimo to impreza sportowa się odbyła.
Decyzja - zdaniem Adelsteina oraz wielu innych komentatorów - ma wymiar politycznych. Za dwa miesiące odbędą się wybory władz rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej, chwilę później zaś wybory do japońskiego parlamentu. Obecny premier kraju Yoshihide Suga walczy o utrzymanie drugiej kadencji, więc rezygnacja z organizacji igrzysk - latami podnoszących prestiż i potencjał Japonii na arenie międzynarodowej - byłaby dla niego niekorzystna.
Wariant lambda w Polsce
Wariant lambda po raz pierwszy wykryto w Peru, gdzie obecnie odpowiada za 90 procent zachorowań. Zdaniem ekspertów, ten typ SARS-CoV-2 cechuje się znacznie szybszą transmisją i większą odpornością na szczepienia.
Przypomnijmy, że przypadek zakażenia wariantem lambda odnotowano także w Polsce. Jak poinformował w sobotę rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz, dotyczył on osoby zamieszkującej województwo pomorskie.
Źródło: Daily Beast, Gazeta Wyborcza
Przeczytaj także: