Japończycy idą na wojnę. Ochotnicy dołączają do obrońców Ukrainy
Cudzoziemcy odpowiadają na apel Ukrainy o wsparcie obrony zaatakowanego przez Rosję państwa. Do międzynarodowego legionu dołączają dziesiątki osób ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, a we wtorek gotowość przystąpienia do walki z siłami wysłanymi na Ukrainę przez Władimira Putina zgłosiło 70 Japończyków.
Władimir Putin prowadzi wojną w Ukrainie. Wielu cudzoziemców zgłasza się, by z nim walczyć (Wikimedia Commons)
Japońscy ochotnicy to między innymi 50 byłych członków Sił Samoobrony (tak nazywa się japońska armia) i dwóch weteranów francuskiej Legii Cudzoziemskiej. Jak podał tokijski dziennik "Mainichi Shimbun", zainteresowanie dołączeniem do ukraińskich szeregów jest duże. Wskazał na to również rzecznik ambasady Ukrainy, informując, że otrzymał wiele telefonów od osób, chcących walczyć za jego kraj, ale zastrzegł, że wojsko liczy na osoby wyszkolone i doświadczone.
Ambasada Ukrainy w Japonii poinformowała, że poszukuje ochotników z doświadczeniem medycznym, informatycznym, komunikacyjnym lub przeciwpożarowym. Nie ma jednak wyjaśnienia, czy wolontariusze reprezentujący poszczególne branże będą wykonywać zadania zdalnie, czy też będą wysłani na Ukrainę.
Japończycy idą wojnę z Rosją
W środę sekretarz japońskiego gabinetu rządowego, Hirokazu Matsuno, powiedział, że zna doniesienia o gotowości ochotników z Japonii do dołączenia do obrońców Ukrainy, ale jednocześnie zaapelował do obywateli, którzy planowali podróż w tym kierunku, o odłożenie tych planów na później.
- Japońskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało zalecenie ewakuacji z Ukrainy swoich obywateli. Chcemy także, aby ludzie, niezależnie od celu wizyty, powstrzymali się od wyjazdu - powiedział urzędnik na konferencji prasowej.
