Rosjanie użyli zakazanej bomby. Ukraina: Nadal ponoszą ciężkie straty
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podsumował aktualną sytuację na froncie. Wedle najnowszych doniesień Ukraińcom udało się odeprzeć Rosjan od Czernihowa. Trwają walki w rejonie Kijowa i miasta Nowogród Siwierski. Życie miało stracić już ponad 5,7 tys. rosyjskich żołnierzy.
Rosjanie zintensyfikowali ostrzał rakietowy - podają Ukraińcy. W poniedziałek rosyjskie pociski spadły na Charków, zabijając tam co najmniej kilkanaście osób. Przede wszystkim ucierpiała zabudowa mieszkalna. W ataku na Ochtyrkę, miasto na wschodzie Ukrainy zginąć mogło nawet 70 osób. Rosja miała użyć tam bomby termobarycznej - zabronionej konwencją genewską. Ukraińcy oceniają te działania jako zbrodnie wojenne.
Agresor zmienił taktykę działania - informują jednocześnie Ukraińcy. Pojawiły się próby wysadzenia desantów powietrznych. Szeroką aktywność wykazują zespoły sabotażowe i rozpoznawcze, które atakują obiekty cywilne i infrastrukturę.
Tysiące poległych Rosjan
Według najnowszych doniesień Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy zginęło już ponad 5,7 tys. rosyjskich żołnierzy. Kolejnych 200 miało dostać się do niewoli. Ciężkie porażki notują rosyjscy pancerniacy, którzy stracili już około 200 czołgów. Ukraińcy zniszczyli także prawie 850 pojazdów opancerzonych wroga. Dodatkowo unieruchomiono ponad 300 różnego typu pojazdów.
Zgodnie z ukraińskimi danymi wojska Kijowa unieszkodliwiły 29 samolotów i tyle samo śmigłowców. Udało się strącić trzy rosyjskie drony. Zniszczono także 77 zestawów artyleryjskich. Ukraińcy informują, że dane te ciągle są weryfikowane. "Szacunki komplikuje duża intensywność działań bojowych" - donoszą.
Minister obrony Ołeksij Reznikow opublikował odezwę do Ukraińców, w której pisze, że "rosyjscy okupanci nie są w stanie ukryć, że są w agonii". Reznikow ocenił jednocześnie, że Rosjanie ponoszą miażdżące straty na wszystkich frontach. "Chcę podkreślić bohaterstwo naszych chłopców i dziewcząt na wschodzie. Stali się oni dla wroga barierą nie do pokonania, co go strasznie demoralizuje" - napisał szef resortu obrony, dodając przy tym, że starty gospodarcze Rosji są "druzgocące".
Rosjanie podszywają się pod Ukraińców
Strona ukraińska alarmuje, że rosyjskie wojska mają podszywać się pod oddziały ukraińskie. Przeciwnik ma przebierać się w mundury wojsk ukraińskich, a także innych ukraińskich służb i w ten sposób próbuje przedostać się do Kijowa.
Sytuacja w stolicy kraju nie zmieniła się znacząco. Ukraińskie wojska w pełni kontrolują miasto. "Siły Obronne Kijowa kontynuują obronę stolicy, utrzymują zewnętrzne granice obrony i krytyczną infrastrukturę państwową, uniemożliwiając jednostkom okupacyjnym zbliżenie się do przedmieść stolicy" - czytamy w oficjalnym komunikacie wojska.
Zobacz też: Były żołnierz GROM: "Ukraińcy muszą się przygotować na najgorsze"