Janusz Piechociński spotyka się z prezesami z terenu
Nowy szef ludowców Janusz Piechociński ma się dziś spotkać z szesnastoma prezesami zarządów wojewódzkich. Celem jest omówienie bieżących spraw, a także skonsultowanie pomysłów dotyczących zarówno funkcjonowania partii jak i przyszłości koalicji.
Dzisiejsze spotkanie potwierdza opinie, że Piechociński utrzymuje kontakt z terenowymi oddziałami PSL w odróżnieniu od swojego poprzednika, który nie był tak aktywny w terenie. Spotkanie z prezesami ma być swoistą konsultacją. Decyzje dotyczące obsady dwóch stanowisk wicepremiera i ministra gospodarki zapadną dopiero pierwszego grudnia na posiedzeniu Rady Naczelnej Partii, która wybierze Naczelny Komitet Wykonawczy. Dopiero ten zatwierdzi lub nie kandydata na ministra i wicepremiera rządu.
Po wyborze na szefa ludowców komentowano porażkę Waldemara Pawlaka m.in. tym, że przegrany był bardzo zajęty budowaniem państwa a miał bardzo słaby kontakt z terenem. - Miał mały szacunek dla terenu - w tym upatrywał przyczyny porażki wicepremiera Władysław Serafin.
Nieoficjalnie wiadomo, że Janusz Piechociński po Waldemarze Pawlaku chce przejąć tylko funkcję wicepremiera. Jeśli chodzi o ministra gospodarki, wymieniana jest kandydatura marszałka województwa świętokrzyskiego Adama Jarubasa.
Na sobotnim kongresie w Pruszkowie Janusz Piechociński pokonał dotychczasowego szefa ludowców Waldemara Pawlaka - uznawanego przed zjazdem za faworyta w tym starciu - stosunkiem głosów 547 do 530. Pawlak złożył dymisję z funkcji wicepremiera i ministra gospodarki. Piechociński, który deklarował, że sam do rządu wejść nie zamierza, opowiadał się za tym, by Pawlak pozostał w rządzie. Premier jednak przyjął dymisję Waldemara Pawlaka z funkcji wicepremiera.