"Pozwijcie mnie". Kowalski o chorobie Ziobry z mównicy

- Zostawcie Zbigniewa Ziobrę w spokoju. Jeżeli chcecie dzisiaj pozwać ciężko chorego człowieka, to pozwijcie mnie - apelował z mównicy sejmowej poseł Janusz Kowalski.

Janusz Kowalski
Janusz Kowalski
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Mateusz Dolak

19.12.2023 | aktual.: 19.12.2023 20:14

Na wtorek w parlamencie zaplanowano zajęcie się między innymi projektem uchwały "w sprawie przywrócenia ładu oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej". Kiedy przyszedł czas na zadawanie pytań przez posłów, na mównicy pojawił się Janusz Kowalski z Suwerennej Polski.

Nie wypowiedział się jednak w temacie TVP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kowalski w swojej wypowiedzi odniósł się do złożonego przez Romana Giertycha do marszałka Sejmu wniosku o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Poseł KO oskarża go o zniesławienie. Były minister sprawiedliwości w jednym z wywiadów zarzucił mu, że "udaje wielkie panisko, które może stać ponad prawem".

"Zostawcie Zbigniewa Ziobro w spokoju"

- Apeluję do waszego człowieczeństwa, to jest pogarda dla życia, godności - to, co dzisiaj zrobiliście. Każdy z 17 posłów Suwerennej Polski oddałby dzisiaj swoje zdrowie, aby mógł tutaj stanąć i się bronić, ale nie może, bo jest ciężko chory - dodał, zwracając się do koalicji rządzącej.

- Zostawcie Zbigniewa Ziobrę w spokoju. Jeżeli chcecie dzisiaj pozwać ciężko chorego człowieka, to pozwijcie mnie - mówił dalej Kowalski, zapewniając, że gotowy jest sam zrzec się immunitetu.

- Nie macie szacunku do ludzkiego życia - stwierdził.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (438)