Hołownia ostrzega Biedronia. "Radzę, żeby spuścił z tonu"
Podczas wtorkowej konferencji Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odpowiedział Robertowi Biedroniowi ws. jego ocen. - Radzę Robertowi Biedroniowi, żeby w takich sprawach, jeżeli już się ośmiela coś mi radzić, aby trochę spuścił z tonu - mówił.
Szymon Hołownia odpowiedział Robertowi Biedroniowi
Szymon Hołownia spotkał się we wtorek z dziennikarzami przed kolejnymi obradami pierwszego posiedzenia Sejmu. Przedstawione informacje dotyczyły m.in. planowanych uchwał i ustaw. Marszałek zapowiedział również powstanie drugiej komisji śledczej.
Dziennikarz Patryk Michalski dopytywał Hołownię o słowa Roberta Biedronia, które padły w programie "Tłit" WP.
Zaczepił ją na Gubałówce. Nawet się nie wahała. "Zapakował 12 osób"
- Odnosił się do pana znanych poglądów, również kampanii w sprawie referendum dotyczącego aborcji i powiedział, że jest to średniowiecze i radził, żeby Szymon Hołownia poszedł po rozum do głowy - powiedział Michalski. Następnie Marszałek Sejmu został poproszony o komentarz.
- Radzę Robertowi Biedroniowi, żeby w takich sprawach, jeżeli już się ośmiela coś mi radzić, aby trochę spuścił z tonu. Trochę ograniczył emocje. Tu nie chodzi o kolejną nawalankę polityczną, tylko o sprawy, które naprawdę rozdzierają serca i życia wielu ludzi w Polsce. Ja nie odnajduje się w takim języku debaty, jaki zaproponował Robert Biedroń, nazywając mnie w jeszcze innym programie tchórzem i wyzywając od najgorszych. Ja nie będę wyzywał, ani w złośliwy sposób komentował słów Roberta Biedronia - odpowiedział Szymon Hołownia.
Czytaj także:
