Janusz Korwin-Mikke rezygnuje. W Europarlamencie zastąpi go Dobromir Sośnierz

- Wracam do polskiej polityki! W Brukseli marnowałem potworną ilość czasu, a ja chcę go wykorzystać jak najlepiej, bo w Polsce dzieje się bardzo źle - powiedział lider partii Wolność. Korwin-Mikke przekonywał, że czuje się w Brukseli jak na wygnaniu i dlatego postanowił wrócić do Polski. - Człowiek, który jest w Brukseli nie jest w Polsce szanowany, i słusznie zresztą, nikt się z kimś takim nie liczy. Znacznie ważniejsi są ludzie, którzy działają w kraju - powiedział.

Miejsce Korwin-Mikkego w europarlamencie zajmie Dobromir Sośnierz, który kandydował w wyborach do PE ze śląskiej listy Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego i uzyskał drugi wynik na liście.

Pogłoski o tym, że prezes partii Wolność złoży mandat europosła, pojawiają się od dłuższego czasu. Do tej pory Korwin-Mikke konsekwentnie im zaprzeczał. - Od dwóch lat rozważam taki krok, bo trochę mnie nudzi ten parlament. Wybory się zbliżają, więc dobrze by było być w Polsce a nie w Brukseli - mówił polityk. Teraz nie wyklucza startu w wyścigu o fotel prezydenta Warszawy.

- Wygląda na to, że będę musiał kandydować na prezydenta Warszawy. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale być może będę musiał. Na te wybory będą skierowane wszystkie kamery - powiedział Korwin-Mikke. Wolność ma wystartować w wyborach samorządowych ze wspólnych list wraz z ugrupowaniem Pawła Kukiza. Obaj politycy rozmawiali już na ten temat w tym miesiącu.