"Jan Paweł II wkrótce świętym"
Jan Paweł II zostanie wkrótce ogłoszony świętym -
tak niedzielna włoska prasa zgodnie komentuje słowa Benedykta
XVI, który dzień wcześniej w Kalwarii Zebrzydowskiej wyraził
nadzieję na szybką beatyfikację i kanonizację swego poprzednika.
"La Repubblica" pisze zaś, że z miłości do nowego papieża Polacy uczą się języka dawnych wrogów.
"Wczorajszy dzień minął pod znakiem "santo subito" (natychmiast święty)" - relacjonuje dziennik "Corriere della Sera", podkreślając, że taki napis widniał na przyniesionych przez wiernych transparentach i że odniósł się do niego sam Benedykt XVI. Największa włoska gazeta ogłaszając w tytule "Wojtyła presto santo" przypomina , że procedura kanoniczna może zostać przyspieszona w przypadku tak zwanej sławy świętości lub sławy znaków, zaś ostateczna decyzja należy do papieża.
Watykanista dziennika "La Repubblica" Marco Politi zauważył, że Benedykt XVI, zachęcony przez kardynała Stanisława Dziwisza po raz pierwszy w czasie tej pielgrzymki pozwolił sobie na improwizację i po włosku wyraził nadzieję na szybką beatyfikację i kanonizację polskiego papieża. Według Politiego, była to "obietnica złożona Polsce".
Wiele miejsca w swej relacji rzymska gazeta poświęca rosnącej z każdym dniem sympatii polskich pielgrzymów do Benedykta XVI, którego kulminacją są zdaniem włoskiego watykanisty okrzyki wznoszone przez wiernych po niemiecku. "Polacy odkrywają na nowo język dawnych wrogów, by wznosić pełne miłości okrzyki pod adresem następcy Wojtyły. A jakby tego było mało słychać dźwięki bawarskiego marszu, granego przez orkiestrę dętą, czemu towarzyszy wybijanie rytmu przez tysiące rąk w czystym stylu bawarskich wiejskich festynów" - dodaje Politi.
"Ratzinger obiecuje: Wojtyła szybko będzie świętym" - pisze "La Stampa" podkreślając, że następca polskiego papieża dał się ponieść entuzjazmowi tłumów wiernych i obiecał rodakom, że ich ukochany Jan Paweł II zostanie wkrótce wyniesiony na ołtarze.
Wysłannik "Il Giornale" informuje o wzruszającej atmosferze spotkania Benedykta XVI z wiernymi w Wadowicach, którzy okrzykami wznoszonymi po niemiecku zapewniali papieża o swej miłości. Andrea Tornielli jako jedyny włoski watykanista zastrzega jednak: "Jan Paweł II nie będzie świętym natychmiast, ale szybko". Dodaje, że nie przewiduje się, by proces beatyfikacyjny zakończył się szybciej niż za trzy, cztery lata. Tornielli przypomina, że "Wadowice" były jednym z ostatnich słów, wypowiedzianych publicznie przez Jana Pawła II, który 13 marca zeszłego roku pozdrowił z okna kliniki Gemelli pielgrzymów ze swego rodzinnego miasta.
Sylwia Wysocka